"Rzucili coś na tace". Zbigniew Boniek opowiedział swój sen

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Prezes PZPN Zbigniew Boniek słynie z poczucia humoru. Ostatni żart działacza o awansie Lecha Poznań w Fortuna Pucharze Polski wywołał jednak burzę w mediach społecznościowych.

Po trzymającym w napięciu do ostatniej "jedenastki" meczu w Sosnowcu Lech Poznań awansował do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Kolejorz przegrywał w dogrywce i praktycznie żegnał się już z rozgrywkami, ale w ostatniej chwili zdołał się uratować i ostatecznie wygrał z Radomiakiem Radom w konkursie rzutów karnych (4:3, więcej TUTAJ).

Postawę zespołu z Poznania w swoim stylu skomentował na Twitterze Zbigniew Boniek. "Śniło mi się, że piłkarze Lecha zatrzymali się w drodze powrotnej do domu pod kościołem i rzucili coś na tace..." - napisał na portalu społecznościowym prezes PZPN.

Żart Bońka wywołał lawinę komentarzy internautów. Większość z nich krytycznie wypowiedziała się na temat zamieszczonego tweeta. Kibice mieli pretensje m.in. o fatalny stan boiska w Sosnowcu, gdzie dwa dni wcześniej rywalizowały Puszcza Niepołomice oraz Lechia Gdańsk.

"Kompromitujące jest to, że pisze to prezes PZPN", "Mówią, że szczęście sprzyja lepszym. Natomiast gra na takiej murawie nie ma prawa się powtórzyć", "Ciekawy sen", "Na tace niechaj da Pan w podzięce, że nikt z piłkarzy nie złapał ciężkiej kontuzji" - to tylko wybrane opinie fanów futbolu na TT.

W piątek rozlosowano pary ćwierćfinałowe Fortuna Pucharu Polski (więcej TUTAJ). Lech zmierzy się w parze z innym przedstawicielem PKO Ekstraklasy - Rakowem Częstochowa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!

Komentarze (0)