Radosław Kanach i Kamil Pestka zaczęli sezon w wyjściowym składzie Cracovii, ale plany co do ich rozwoju Michałowi Probierzowi szybko pokrzyżowały kontuzje.
Kanach pauzuje już od 16 sierpnia, kiedy w meczu I rundy Pucharu Polski z Chrobrym Głogów zerwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie. Pestka tydzień później, na inaugurację sezonu PKO Ekstraklasy, nabawił się kontuzji stawu skokowego.
Obaj jesień poświęcili na rehabilitację po operacjach i przed rundą wiosenną Michał Probierz wiązał z nimi spore nadzieje. Niestety, okazało się, że obaj muszą ponownie iść pod nóż. 22-letni Pestka był operowany we wtorek, a 21-letniego Kanacha zabieg czeka lada dzień.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!
- Kamil wypadł na kolejne pół roku, Kanach może wróci szybciej - mówi Probierz, dodając: - Nie przewidzieliśmy tego, ale nie mamy wpływu na to, że kogoś źle zoperowano.
Absencje Kanacha i Pestki to nie jedyne problemy Cracovii. Wciąż niedysponowany jest Milan Dimun, a jedynym zdrowym lewym obrońcą w kadrze Pasów jest teraz 20-letni Patryk Zaucha. Poza Pestką urazy doskwierają też Michalowi Siplakowi i Michaelowi Gardawskiemu.
W przerwie zimowej Cracovia miała nie pozyskać żadnego zawodnika, ale najpierw do zespołu dołączył Marcin Budziński (więcej TUTAJ), a teraz wobec problemu z obsadą lewej obrony klub z Kałuży 1 penetruje rynek w poszukiwaniu gracza na tę pozycję. W tym kontekście padało nazwisko Luisa Rochy z Legii Warszawa.
- Był taki temat, ale rozmawiamy z kilkoma piłkarzami, szukamy alternatyw. Temat Rochy jest już nieaktualny - wyjaśnia Probierz.