"Przed otrzymaniem pozytywnego wyniku testu antydopingowego, Mohamed Camara i Sekou Koita przyjęli od lekarza lek na chorobę wysokościową, który zawierał substancję z zakazanej listy" - wyjaśnił Red Bull Salzburg w komunikacie.
Wspomniany lek Mohamed Camara i Sekou Koita otrzymali od lekarza reprezentacji Mali, w trakcie zgrupowania kadry. Doktor, po ujawnieniu wyniku testu, w trybie natychmiastowym został zawieszony przez malijską federację.
Mohamed Camara i Sekou Koita zostali zawieszeni na trzy miesiące. Zakaz gry obejmuje wszystkie rozgrywki klubowe i międzynarodowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!
"W swoim werdykcie UEFA orzekła, że w tej sprawie nie doszło do celowego naruszenia przepisów antydopingowych, ale przepisy stanowią, że każdy zawodnik jest osobiście odpowiedzialny za zapewnienie, że żadne zakazane substancje nie dostaną się do jego organizmu, co miało miejsce w przypadku Camary i Koity" - opisał Red Bull Salzburg.
- Cieszymy się, że w tej sprawie mamy już jasność i znamy jej wynik. To dla nas prawdziwy cios, choć jako klub w żaden sposób nie zawiniliśmy - komentuje Stephan Reiter, dyrektor generalny Red Bull Salzburg.
Zobacz też:
Górnik Zabrze uderza w Rafała Kurzawę. Klub czuje się wykiwany, mówi o skandalu
Liga Europy. Piotr Zieliński mógł zostać bohaterem Napoli. Włosi wskazali, czego zabrakło