18 lutego w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy Crvena Zvezda Belgrad zremisowała z AC Milan 2:2. Po spotkaniu głośniej niż o wyniku było o rasistowskim skandalu, do którego doszło na trybunach stadionu w Belgradzie i to pomimo tego, że mecz był rozgrywany bez udziału publiczności.
UEFA wszczęła śledztwo w tej sprawie. Postępowanie dyscyplinarne ma dotyczyć klubu. Ofiarą incydentu był Zlatan Ibrahimović, który całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. W pewnym momencie Szwed słyszał obelgi pod swoim adresem, które dobiegały z loży VIP stadionu.
Mający bośniackie korzenie "Ibra" był obrażany przez jednego z VIP-ów, prawdopodobnie Serba. "Inspektor ds. Etyki i Dyscypliny został wyznaczony do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie incydentów, które miały miejsce podczas meczu Ligi Europy w Belgradzie" - głosi komunikat UEFA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki
Wcześniej już Crvena Zvezda Belgrad przeprosiła Ibrahomivicia za zachowanie na stadionie. Klub zapewnił, że będzie współpracował z władzami UEFA w celu zidentyfikowania sprawcy.
Rewanżowe starcie pomiędzy AC Milan i Crveną Zvezdą Belgrad rozegrane zostanie 25 lutego, a jego początek wyznaczono na godzinę 21:00.
Czytaj także:
Demolka w Rzymie. Lazio upokorzone przez Bayern Monachium
Robert Lewandowski nie odpuszcza. Zobacz klasyfikację strzelców