SSC Napoli w rewanżowym meczu Ligi Europy pokonało u siebie Granadę (2:1, więcej TUTAJ), ale do 1/8 finału rozgrywek awansował zespół z Hiszpanii, który wygrał w pierwszym spotkaniu 2:0.
- Po pierwszej strzelonej bramce od razu musieliśmy ich zaatakować jeszcze bardziej. Strzelilibyśmy w końcu kolejnego gola, bo byliśmy lepsi. Stracona bramka wszystko jednak skomplikowała. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka okazji, żeby objąć prowadzenie, powiększyć przewagę i awansować do kolejnej rundy - ocenił Piotr Zieliński w wywiadzie dla Sky Sport.
Polski pomocnik, który w 3. minucie otworzył wynik meczu, nie krył zawodu brakiem awansu do 1/8 finału LE. - Jest gorycz! Wszystkich zawodników, klubu, naszych kibiców. Niestety, nie udało nam się przejść tej rundy. Trzeba teraz myśleć o lidze i spróbować wywalczyć jak najlepszą pozycję, żeby wrócić do europejskich pucharów w przyszłym roku - dodał wychowanek Orła Ząbkowice Śląskie.
Zieliński podkreślił, że drużyna jest jednością i na pewno da z siebie sto procent. - Znaleźliśmy się w sytuacji krytycznej. Musimy wygrywać mecze. Teraz została nam tylko walka o mistrzostwo Serie A i musimy dać z siebie wszystko. Gennaro Gattuso? Walczymy oczywiście również dla trenera. Jesteśmy wszyscy razem - podsumował reprezentant Polski.
Zobacz:
Liga Europy: heroiczna walka Arsenalu. Niespodzianka w meczu Hoffenheim. Wysoka wygrana Rangers
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki