Czesław Michniewicz zadowolony tylko z kwadransa. Marcin Brosz wskazał decydujący moment meczu

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: trener Górnika Zabrze Marcin Brosz
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: trener Górnika Zabrze Marcin Brosz

Górnik Zabrze 1:2 przegrał z Legią Warszawa. Trener gospodarzy Marcin Brosz wskazał co zadecydowało o tym, że jego zespół zakończył potyczkę bez punktów.

Lider PKO Ekstraklasy Legia Warszawa wyjechał z Zabrza z meczu z Górnikiem z kompletem punktów. O wygranej mistrzów Polski zadecydował gol zdobyty w końcówce przez rezerwowego Kacpra Kostorza.

- To był mecz, jakiego się spodziewaliśmy, czyli twardy i zacięty, do ostatniej minuty decydowały się jego losy. Pierwszy kwadrans był bardzo dobry. Graliśmy tak, jak to sobie założyliśmy. Później oddaliśmy inicjatywę Górnikowi, zachęciliśmy go do gry. U nas było dużo niedokładności. Dużo podań było nieprzygotowanych, wybieraliśmy trudne rozwiązania. Gra się nie kleiła. Górnik doszedł do jednej groźnej sytuacji, ale jej nie wykorzystał. Tuż przed przerwą był rzut karny - ocenił premierową odsłonę trener Legii Czesław Michniewicz. - W przerwie porozmawialiśmy o tym, co się wydarzyło i ustaliliśmy jak chcemy grać. Udało nam się wygrać to spotkanie, ale łatwo nie było. Górnik w końcówce miał okazję na wyrównanie - dodał szkoleniowiec.

- Na początku powinniśmy sytuacje lepiej rozwiązywać. Po kwadransie wszystko zaczęło lepiej wyglądać. W końcówce pierwszej połowy zaczęliśmy stwarzać sytuacje. Ważny moment był w 2. połowie, gdzie ważyły się losy meczu. Było widać, że my jak i Legia chcemy wygrać. Mieliśmy swoje okazje, ale ich nie wykorzystaliśmy, w końcu goście zdobyli gola - powiedział opiekun zabrzan Marcin Brosz. - Ważnym momentem była kontuzja Adriana Gryszkiewicza. Musieliśmy zmienić ustawienie i później to miało konsekwencje w grze - podsumował trener.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Jak to wpadło?! Zobacz kuriozalny gol w meczu Jagiellonia - Piast
Powiew normalności. To się w Polsce nie zdarza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!

Komentarze (6)
avatar
Marek organowy
1.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Frankowskiej szmacie, za pozwolenie hanysom na łamanie nóg technicznym zawodnikom Legii- ch...ci w oko!!! 
avatar
hack
1.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Uważam, że Luquinhas powinien wysłać dobrą bombonierkę sędziemu Frankowskiemu, przecież mógł zostać zniesiony z boiska, a dograł do końca. 
avatar
528
28.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Polska liga, to taki futbol podwórkowy, którym pasjonują się tylko nasi spece od piłki i dziennikarze. 
avatar
Baltazar Gąbka
28.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gra układa się do zmian...potem idzie wszystko w piz.....du....,od taktyka Brosza.Formuła się wyczerpała (wiem że ma ujowych grajków)...pewnych rzeczy już nie przeskoczy,jako trener osiągn Czytaj całość