Nie najlepiej zaczął się dla Uralu mecz z FK Krasnodarem. Zespół z Jekaterynburga stracił bramkę już w 12. minucie meczu po trafieniu Sulejmanowa. Sytuacja zmieniła się jednak, gdy w 35. minucie czerwoną kartkę obejrzał obrońca gospodarzy - Smolnikow. Do przerwy jednak wynik nie uległ zmianie.
Kilka minut po wznowieniu gry, swoje show dał jednak Rafał Augustyniak. Były piłkarz Miedzi Legnica doprowadził do wyrównania w 52. minucie, a siedem minut później wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Dla 27-latka było to drugie i trzecie trafienie w sezonie.
Ostatecznie jednak świetna postawa Polaka nie wystarczyła, by jego zespół zgarnął trzy "oczka". W 86. minucie do wyrównania doprowadził Cabella i mecz zakończył się podziałem punktów.
Augustyniak odkąd odszedł do Rosji cieszy się pewną pozycją w zespole Uralu. W bieżącym sezonie rozegrał już 18 spotkań, większość z nich w pełnym wymiarze czasowym.
Czytaj także:
- Szykuje się sensacyjny powrót do reprezentacji Niemiec? Chodzi o kolegę Lewandowskiego
- Michał Probierz przybity po przegranej z Zagłębiem. "W drużynie jest nerwowość"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop