Kibice Widzewa Łódź znów to zrobili. "Jesteście niesamowici! Jesteście niepowtarzalni!"

Fortuna I liga: Korona Kielce uciekała, Chrobry Głogów gonił

16 401 - tyle karnetów sprzedał Widzew Łódź na mecze rundy wiosennej Fortuna I ligi. Tym samym wyrównano rekord Polski w liczbie sprzedanych karnetów, który wcześniej i tak należał do Widzewa. Można zaryzykować twierdzenie, że fanów Widzewa przed pobiciem rekordu zatrzymuje tylko pojemność stadionu przy Piłsudskiego.

"Mówili, że to efekt nowego stadionu, że to się skończy gdy zaczniemy przegrywać. A prawda jest taka, że nie zatrzymała Was nawet pandemia i brak pewności, czy wejdziecie choć na jeden mecz. Dziękujemy Wam za to, że to zrobiliście" - przekazał Widzew na Facebooku. "Jesteście niesamowici! Jesteście niepowtarzalni!" - dodano na Twitterze o fanach.

Karnety na rundę wiosenną do sprzedaży trafiły na początku lutego. Było ich około 6 tysięcy, gdyż ponad 10 tysięcy to wejściówki całosezonowe. Na przedłużenie abonamentów zdecydowało się 4 710 osób. 1 160 karnetów trafiło w ręce nowych właścicieli, a 769 z nich kupiło karnet po raz pierwszy. 268 nabywców karnetów nigdy nie było na stadionie Widzewa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

"Po raz kolejny okazało się, że kibice Widzewa Łódź są z Klubem na dobre i na złe. Jest to tym bardziej imponujące, że sytuacja związana z koronawirusem nie pozostaje bez wpływu także na rynek pracy, stabilność prowadzenia działalności gospodarczej czy warunki biznesowe. W takiej rzeczywistości postawa kibiców Widzewa Łódź jest jeszcze cenniejsza i godna najwyższego uznania" - przekazał klub w oficjalnym komunikacie.

Po osiemnastu kolejkach rozgrywek na zapleczu PKO Ekstraklasy Widzew zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli i 23 punkty, ale ma o jeden rozegrany mecz mniej niż rywale. Strata do pozycji gwarantującej grę w barażach o awans wynosi 8 "oczek".

Czytaj także:
Kandydat na stanowisko prezesa wyrzucony z PZPN
Premier League: świetny występ Arsenalu. To może być punkt zwrotny "Kanonierów"