Sampdoria nie liczy się w rywalizacji o awans do europejskich pucharów, a także nie jest zagrożona spadkiem. Dlatego derby z Genoą CFC były najważniejszym meczem w rundzie wiosennej. Tym bardziej, że jesienią ani razu nie poradziła sobie z lokalnym przeciwnikiem. Sampdoria straciła gola jako pierwsza po strzale Davide Zappacosty, ale potrafiła na niego odpowiedzieć. Lorenzo Tonelli doprowadził do remisu 1:1 w 72. minucie. Bartosz Bereszyński był na boisku przez całe derby.
AC Milan zaprezentował się dobrze w poprzednim meczu przeciwko AS Romie na Stadio Olimpico, a to mogło wskazywać, że złapał drugi oddech w rywalizacji o zdobycie mistrzostwa Włoch. W środę Rossoneri mieli już większy kłopot z kreowaniem sytuacji podbramkowych, a ich przeciwnik Udinese Calcio z każdą minutą nabierał pewności siebie na San Siro. W przedostatnim kwadransie Zebrette wyszli na prowadzenie 1:0 i Milan odpowiedział na to tylko golem na 1:1 w doliczonym czasie.
Benevento Calcio przystąpiło do meczu z Hellasem Werona wzmocnione powracającym do składu po pauzie Kamilem Glikiem. Drużyna z Kampanii nie prezentuje się ostatnio dobrze i ma problem z punktowaniem. Środa nie przyniosła przełamania. Beniaminek już w pierwszej połowie stracił dwa gole i biorąc pod uwagę jego indolencję strzelecką, trudno było myśleć o zapunktowaniu. Benevento dostało lanie 0:3 i Filippo Inzaghi oraz jego podopieczni mają o czym myśleć. Paweł Dawidowicz był zmiennikiem w Hellasie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!
Atalanta odniosła zwycięstwo 5:1 z FC Crotone. Przed przerwą podopieczni Gian Piero Gasperiniego strzelili najgorzej broniącemu klubowi ligi jednego gola, ale krótko po powrocie z szatni na boisko rozpoczęli już małą kanonadę. Elegancko przymierzył zza pola karnego krytykowany ostatnio przez szkoleniowca Josip Ilicić. Arkadiusz Reca rywalizował ze swoim macierzystym klubem tylko w pierwszej połowie, po czym został zmieniony na Andreę Rispolego.
Cagliari Calcio opuściło strefę spadkową dzięki zwycięstwu 1:0 z Bologną FC. Konfrontację drużyn o przydomku Rossoblu rozstrzygnął sprowadzony z zimowym oknie transferowym Daniele Rugani. Defensor wypożyczony z Juventusu skorzystał z dośrodkowania Radji Nainggolana z rzutu rożnego i z bliska wepchnął piłkę do siatki nieco zagubionego na przedpolu Łukasza Skorupskiego. Sebastian Walukiewicz spędził cały mecz na ławce rezerwowych Cagliari.
Bartłomiej Drągowski jest drugim bramkarzem z Polski, który jest niezadowolony po środowym meczu. ACF Fiorentina przegrała 1:2 z AS Romą wskutek gola Amadou Diawary w końcówce podstawowego czasu. Wcześniej po obu stronach boiska szalał Leonardo Spinazzola, który zdobył gola do właściwej bramki, a później wyrównał golem samobójczym. Giallorossi przeważali w statystykach, ale potrzebowali dużo czasu na rozstrzygnięcie pojedynku.
25. kolejka Serie A:
Genoa CFC - UC Sampdoria 1:1 (0:0)
1:0 - Davide Zappacosta 52'
1:1 - Lorenzo Tonelli 77'
AC Milan - Udinese Calcio 1:1 (0:0)
0:1 - Rodrigo Becao 68'
1:1 - Franck Kessie (k.) 90'
Benevento Calcio - Hellas Werona 0:3 (0:2)
0:1 - Davide Faraoni 25'
0:2 - Daam Foulon (sam.) 34'
0:3 - Kevin Lasagna 50'
Atalanta BC - FC Crotone 5:1 (1:1)
1:0 - Robin Gosens 12'
1:1 - Simeon Nwankwo 23'
2:1 - Jose Luis Palomino 48'
3:1 - Luis Muriel 50'
4:1 - Josip Ilicić 58'
5:1 - Aleksiej Miranczuk 85'
Cagliari Calcio - Bologna FC 1:0 (1:0)
1:0 - Daniele Rugani 19'
ACF Fiorentina - AS Roma 1:2 (0:0)
0:1 - Leonardo Spinazzola 48'
1:1 - Leonardo Spinazzola (sam.) 60'
1:2 - Amadou Diawara 88'
Czytaj także: Trener Crotone dotrzymał słowa. Utrzymał zespół, a potem pokonał Włochy rowerem
Czytaj także: Łukasz Skorupski obronił rzut karny. Przeciwnika miał klasowego