Te słowa zaniepokoją kibiców Olympique Marsylia. Przyszłość Milika wcale nie taka pewna?
Prezes Olympique Marsylia najpierw zapewniał, że Arkadiusz Milik w przyszłym sezonie nadal będzie zawodnikiem tego klubu. Kolejna wypowiedź Pablo Longorii wprowadziła jednak zamieszanie.Te słowa Pablo Longorii miały być wyraźnym sygnałem, że po tym sezonie Arkadiusz Milik będzie kontynuować karierę w Olympique Marsylia. Szybko jednak zrobiło się spore zamieszanie, a to za sprawą kolejnej rozmowy z prezesem.
Prezes OM później porozmawiał z France Bleu Provence. Tym razem zasiał ziarno niepokoju, bo jego wypowiedź nie była już tak jednoznaczna w kwestii przyszłości Polaka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!
- Milik w OM w przyszłym sezonie? To zależy od sytuacji ekonomicznej na rynku. Chcemy jednak budować drużynę wokół niego. Jestem zdziwiony tym, co mówi się w mediach na jego temat. Nie wiadomo jednak jeszcze, jaki będzie finał tej historii - przyznał.
Longoria wypowiedział się mocno asekuracyjnie. Nie można zatem wykluczyć, że latem znowu będzie gorąco. Szczególnie że mamy Euro 2020, a dobry występ Milika przyciągnie jeszcze więcej klubów. Teraz mówi się głównie o powrocie do Włoch, gdzie nadal chce go Juventus FC, Inter Mediolan, czy AS Roma.
Reprezentant Polski na razie rozegrał cztery mecze w barwach francuskiego klubu. W Ligue 1 strzelił już dwa gole.
Arkadiusz Milik o ostatnich tygodniach. "Wydarzyło się wiele dziwnych rzeczy" >>
Patriotyzm odstawiony na bok. Dziennikarz bez skrupułów o Arkadiuszu Miliku >>
-
W8inG4DeatH Zgłoś komentarz
Ale między Marsylią a Napoli muszę być tradycyjnie propozycje innych klubów takich jak: Roma, Juventus, Tottenham, Chelsea, Atletico Madrid. -
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
A miał już być koniec sagi... A od teraz do wakacji spekulacji ciąg dalszy...