Tragedia na stadionie Bayernu Monachium. Nie żyje Hans Rauchsteiner

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / FC Bayern / Na zdjęciu: Hans Rauchensteiner
Twitter / FC Bayern / Na zdjęciu: Hans Rauchensteiner
zdjęcie autora artykułu

Bayern Monachium poinformował, że na stadionie Allianz Arena, tuż po spotkaniu z Borussią Dortmund, zmarł Hans Rauchsteiner. 72-latek był słynnym niemieckim fotografem, który od wielu sezonów towarzyszył klubowi Roberta Lewandowskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

"Przedstawiciele Bayernu Monachium i niemieckie dziennikarstwo sportowe opłakują śmierć Hansa Rauchensteinera. Zmarł nagle i nieoczekiwanie, pracując na Allianz Arenie po meczu z Borussią Dortmund" - czytamy na oficjalnej stronie mistrza Niemiec.

72-letni fotograf w zawodzie pracował od 1972 roku. Współpracę z Bayernem rozpoczął 10 lat później. Robił m.in. zdjęcia do magazynu klubowego, kart z autografami i plakatów drużyn z różnych sportowych sekcji klubu.

W sobotę Rauchensteiner pracował przy niemieckim klasyku pomiędzy Bayernem i Borussią Dortmund (4:2, więcej o meczu TUTAJ). Fotograf zmarł po meczu, gdy był jeszcze na stadionie Allianz Arena. Przyczyna zgonu na razie nie jest znana.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu

72-latek był bardzo popularnym fotografem w Niemczech. "Stał się ikoną swojego zawodu. Uchwycił wszystkie ważne momenty Bayernu od 1972 roku. Ale był nie tylko przy gwiazdach Bundesligi. Rauchsteiner fotografował także amatorów, zawodniczki i koszykarzy (...) spędził mnóstwo czasu z Bayernem i jego wszystkimi gwiazdami od Seppa Maiera po Roberta Lewandowskiego" - czytamy na stronie tz.de.

Bayern w oficjalnym komunikacie nazwał Rauchsteinera "członkiem swojej rodziny". - Bayern stracił lojalnego towarzysza, zarówno w piłce nożnej, koszykówce, jak i we wszystkich naszych sekcjach sportowych. Zawsze był wysoko ceniony przez klub, zarówno w sensie zawodowym, jak i osobistym. Pogrążamy się w żałobie razem z jego żoną i bliskimi. Nigdy nie zapomnimy Hansa Rauchensteinera - powiedział prezydent klubu, Herbert Hainer.

Fotografa pożegnał również Karl-Heinz Rummenigge. - Był dla nas poważnym, uczciwym i niezawodnym towarzyszem przez 50 lat. Piłka nożna i sport były jego wielką pasją i ważną częścią życia. Widać to na jego zdjęciach, które opowiadały historie ludzi. Hans Rauchensteiner był wielką postacią niemieckiego dziennikarstwa sportowego - dodał szef Bayernu.

Niemieckie media wspominają, że niektóre fotografie Rauchsteinera mają już status legendarnych. W 1981 r. jego zdjęcie, na którym uwiecznił bramkarza Bayernu Waltera Junghansa na tle kibiców Liverpoolu na Anfield Road, zostało uznane Sportowym Zdjęciem Roku.

Czytaj teżNiebywały wyczyn Erlinga Haalanda! Zrobił to szybciej niż Cristiano Ronaldo i Leo Messi

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Marek Damin
7.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Straszna śmierć, nagła, szybka i niespodziewana. Pewnie przed śmiercią nawet nic go nie bolało, nie czuł, że może umrzeć. Mój Ojciec tak zmarł, w dzień śmierci się dobrze czuł, rozmawiał z rodz Czytaj całość