Trudno sobie wyobrazić atak Bayernu Monachium bez kapitana reprezentacji Polski. W sobotę Robert Lewandowski poprowadził drużynę Hansiego Flicka do zwycięstwa. Bayern wygrał 4:2 z Borussią Dortmund, a snajper 3 razy wpisał się na listę strzelców.
Wydaje się, że Lewandowski jest szczególnie zmotywowany w starciach z byłym pracodawcą. Wystarczy przypomnieć, że strzelił już łącznie 20 goli w 14 ligowych meczach przeciwko BVB. Nikt nie może pochwalić się lepszym bilansem - więcej TUTAJ.
Być może już za tydzień kadrowicz wskoczy na 2. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Bundesligi. Do tej pory Lewandowski zagrał łącznie w 343 spotkaniach i zapisał na swoim koncie 267 trafień.
Filar ofensywy Bawarczyków traci tylko 1 bramkę do Klausa Fischera. Warto zaznaczyć, że legenda Schalke ma w dorobku aż 535 meczów. Na czele klasyfikacji strzelców znajduje się Gerd Mueller, który w tym momencie jest jednak poza zasięgiem. Słynny piłkarz strzelił 365 goli.
Najbliższą okazję do przebicia Fischera Lewandowski będzie miał 13 marca. W 25. kolejce Bayern zagra na wyjeździe z Werderem Brema.
Czytaj także:
Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Lewandowski nie ma sobie równych. Coraz bliżej rekordu Muellera
Co tam się działo! Lewandowski wygrał pojedynek gigantów z Haalandem. Zobacz gole Polaka i Norwega
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki