W meczu 22. kolejki francuskiej Ligue 1 Olympique Marsylia zwyciężył Stade Rennais (1:0, więcej szczegółów TUTAJ). Arkadiusz Milik spędził na boisku 70 minut i z pewnością nie zaliczy środowego występu do udanych.
Reprezentant Polski wprawdzie dużo biegał, ale nie przełożyło się to na sytuacje bramkowe. Milik był osamotniony z przodu i w 70. minucie Jorge Sampaoli zdecydował się na wprowadzenie za niego Dario Benedetto.
Francuskie media bardzo surowo oceniły polskiego napastnika. "Dostawał mało piłek. Trudno było go odnaleźć na boisku" - skomentował portal coeurmarseillais.fr, przyznając Milkowi notę 4 (w skali 1-10, gdzie "10" to klasa światowa). 27-latek razem z Khaouim otrzymali najgorsze oceny w ekipie gospodarzy.
Od ekspertów z lephoceen.fr Polak dostał 4,5 (jedna z najsłabszych ocen w drużynie). "W kilku sytuacjach mógł zachować się lepiej, ale on też musi się dostosować do zupełnie nowego systemu gry Olympique" - napisano w argumentacji.
Dziennikarze footmercato.net ocenili występ Milika na 5. "Polak nie miał zbyt wielu okazji do zdobycia gola. Oddał praktycznie tylko jeden strzał prawą nogą obroniony przez Gomisa. Dużo biegał, wywierając presję na obrońcach. W drugiej połowie jednak kompletnie niewidoczny" - podsumowano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)