Podczas konferencji prasowej przed meczem z Rakowem Częstochowa, Radosław Sobolewski został zapytany o to, czy poda się do dymisji po porażce. - Nie chcę dyskutować na temat opinii. Jak ktoś nie widzi tu pomysłu na grę, to nie znaczy, że go nie ma. Każdy, kto ze mną współpracuje wie, że niesamowicie istotnym elementem dla mnie jest taktyka i pomysł na rozegranie meczu. Zostało 10 kolejek i zamierzam wygrać 10 spotkań. Jak nie wygramy z Rakowem, zagramy ze Śląskiem i też będziemy chcieli wygrać. Nie mam zamiaru się poddawać - podkreślił trener Wisły Płock.
W ostatnich czterech spotkaniach Wisła straciła aż 12 bramek. - To jest przyczyna dlaczego nie wygrywamy w ostatnich meczach. W pamięci mam bardzo mocno dwa spotkania - z Wisłą Kraków i ze Stalą Mielec, w których prowadziliśmy, a nie wygraliśmy. Szukamy rozwiązań, by nie przytrafiały nam się takie błędy, musimy to przetrenować w praktyce. Wybraliśmy strategię na Raków, ale wszystkie karty odkryjemy przed meczem - stwierdził Radosław Sobolewski.
W ostatnim czasie do dyspozycji trenera nie byli Airam Cabrera, Luka Susnjara i Giorgi Merebaszwili. - Luka i Giorgi mieli problemy zdrowotne, natomiast pauza Airama Cabrery wynikała z urazu mięśniowego. Od długiego czasu się z tym zmaga i zastanawiamy się, dlaczego tak jest. Airam stracił marzec, w poprzednich miesiącach też nie było regularności. Może przerwa na reprezentację mu pomoże - zdradził trener.
Lepiej wygląda sytuacja zdrowotna Piotra Tomasika i Jakuba Rzeźniczaka. - Cieszy mnie ogromnie powrót Kuby do pełnej dyspozycji. Wiemy, jak ważny to element całej układanki. Jest do mojej dyspozycji, najprawdopodobniej zagra z Rakowem. Piotr Tomasik trenuje już z zespołem, została mu odbudowa od strony fizycznej - podsumował sytuację Radosław Sobolewski.
Czytaj także:
Probierz boi się odebrać telefon
Z PKO Ekstraklasy na igrzyska
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie, co on zrobił! Fantastyczny gol piłkarza-amatora