Funkcję trenera reprezentacji Polski kobiet pełnił od lipca 2016 roku. To wtedy zastąpił na stanowisku Wojciecha Basiuka. Miłosz Stępiński po przegranych eliminacjach do Mistrzostw Europy oddał się do dyspozycji zarządu.
W poniedziałek Polski Związek Piłki Nożnej poinformował w swoim komunikacie, że Stępiński przestał być selekcjonerem.
- Chciałem bardzo podziękować prezesowi Bońkowi oraz Zarządowi Polskiego Związku Piłki Nożnej za zaufanie i możliwość pracy z pierwszą reprezentacją Polski kobiet. Te cztery i pół roku były dla mnie bardzo ciekawym i cennym doświadczeniem - powiedział były już trener kobiecej kadry, cytowany przez portal laczynaspilka.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu
- (...) Pokazaliśmy, że potrafimy walczyć z mocnymi zespołami, co nie zawsze udawało się zakończyć zwycięstwem, ale udowodniliśmy, że mamy jakość i potencjał, które po prostu może wymagają nowego bodźca - dodał.
Decyzja o tym, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji, zostanie podjęta podczas posiedzenia zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Według komunikatu najbliższe odbędzie się we wtorek 23 marca.
Kobieca kadra w kwietniu rozegra dwa spotkania towarzyskie. 9 kwietnia (piątek) na wyjeździe z Węgrami, a kilka dni później (13 kwietnia) ze Szwecją.
Zobacz też:
Powołania Paulo Sousy. Komentarz Wojciecha Kowalczyka rozgniewał internautów
Kucharski drwi z wyborów Sousy. "To efekt gościnności"