Możliwe zmiany w składzie Bayernu Monachium. Hansi Flick liczy na kontynuację

PAP/EPA / GUENTER SCHIFFMANN / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium
PAP/EPA / GUENTER SCHIFFMANN / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium

Bayern Monachium ma obowiązek przypieczętować awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów w rewanżu z Lazio. - Chcemy zwyciężać, żeby budować pewność siebie - mówi Hansi Flick. W jego zespole występ dwóch podstawowych piłkarzy stanął pod znakiem zapytania.

- Manuel Neuer jest lekko przeziębiony, a Kingsley Coman ma problem z mięśniami. Musimy poczekać z oceną ich gotowości, ale nadal mam nadzieję, że będą mogli pojawić się na boisku - raportuje trener Hansi Flick na konferencji prasowej przed rewanżem z Lazio w Lidze Mistrzów.

Obrońca tytułu rywalizuje z zespołem z Rzymu o awans do ćwierćfinału. Po wygranej 4:1 na Stadio Olimpico wywalczenie awansu nie jest już dużym wyzwaniem dla Bayernu Monachium. Podopieczni Flicka pokazali już swoim przeciwnikom, jak duża jest między nimi różnica umiejętności. Na dodatek Lazio pomogło w wypracowaniu zaliczki katastrofalnymi błędami w obronie, które nie przystają w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

- Mamy za sobą dobre mecze w Lidze Mistrzów i w Bundeslidze. Naszym założeniem jest kontynuacja. Jesteśmy w dobrym okresie i chcemy zwyciężać, żeby budować pewność siebie. Tym bardziej, że zagramy u siebie - mówi Niemiec.

Hansi Flick został poproszony o porównanie obecnego Bayernu do tego, który w fazie pucharowej poprzedniej edycji Ligi Mistrzów pokonywał bez problemu kolejnych przeciwników i szturmem zdobył tytuł najlepszego klubu w Europie.

- Różnica nie jest duża. Mieliśmy pewną obniżkę formy, ponieśliśmy w tym sezonie kilka porażek, ale spotkanie przeciwko Lazio, czy druga połowa w meczu z Eintrachtem są już takimi występami, z których możemy być zadowoleni. Chcemy to powtarzać w kolejnych meczach - dodaje Flick.

Rewanż Bayernu z Lazio w Monachium rozpocznie się w środę o godzinie 21.

Czytaj także: FC Crotone postraszyło faworyta. Lazio nie oszczędzało Arkadiusza Recy

Czytaj także: Erling Haaland już jest wart fortunę. Robert Lewandowski daleko w tyle

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!

Źródło artykułu: