Trener Herthy Berlin wyjaśnia, na czym polega problem zespołu. Jego słowa odnoszą się także do Krzysztofa Piątka

PAP/EPA / Boris Streubel / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku) walczy o piłkę
PAP/EPA / Boris Streubel / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku) walczy o piłkę

Zamiast walki o europejskie puchary, jest ciężki bój o utrzymanie w Bundeslidze. Pal Dardai, trener Herthy Berlin, wyjaśnił w rozmowie z "Bildem", dlaczego jego zespół spisuje się poniżej oczekiwań.

Zaledwie 21 punktów (w 25 meczach) i dopiero szesnasta - barażowa - pozycja w tabeli Bundesligi. Piłkarzy Herthy Berlin czeka ciężka walka o zachowanie miejsca wśród najlepszych ekip w Niemczech.

Postawa Herthy jest sporym rozczarowaniem, zwłaszcza biorąc pod uwagę duże pieniądze, jakie wpompował w nią inwestor Lars Windhorst (więcej TUTAJ>>). Chciał on stworzyć "Big City Club", bijący się o najwyższe cele. Dlaczego na razie to nie wychodzi? Głos w tej sprawie zabrał Pal Dardai, który od stycznia br. jest trenerem zespołu.

- Gruntowne zmiany w kadrze wymagają czasu i trzeba być cierpliwym. Tutaj prawdopodobnie chciano osiągnąć zbyt wiele w zbyt krótkim czasie - mówi węgierski trener w rozmowie z "Bild am Sonntag".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie, co on zrobił! Fantastyczny gol piłkarza-amatora

Dardai to człowiek-instytucja w Hercie. Jako zawodnik występował w niej w latach 1997-2011. Podkreśla, że za jego czasów polityka transferowa była inna.

- Gdy grałem tutaj, to co roku sprowadzano trzech nowych piłkarzy. Mieli oni czas na aklimatyzację, gdy graliśmy my, starsi zawodnicy. Teraz sprowadzono ośmiu-dziewięciu zawodników, którzy od razu musieli funkcjonować w zespole. Także dlatego, że byli drodzy. To oczywiście brutalnie ciężkie - dodał Dardai.

Choć trener berlińczyków nie wspomniał bezpośrednio o Krzysztofie Piątku, to powyższe słowa odnoszą się także do polskiego napastnika.

Przypomnijmy, że Piątek przychodził do Herthy pod koniec stycznia 2020 r., jako zawodnik, który wyrobił sobie markę w Serie A. Berlińczycy zapłacili AC Milan 24 mln euro (w polskich mediach podawano kwotę 27 mln euro - więcej TUTAJ>>). "Pjona" stał się jednym z najdroższych nabytków w historii klubu, obok pozyskanego za 25 mln euro Lucasa Tousarta.

Krzysztof Piątek rozegrał do tej pory 40 meczów ligowych w barwach Herthy, w których strzelił 10 goli (w bieżącym sezonie 25 meczów i 6 bramek). Polak przeplata lepsze momenty gorszymi, nie zawsze ma pewne miejsce w wyjściowym składzie.

W niedzielę (21.03.) Hertha Berlin podejmie Bayer 04 Leverkusen. Początek o godz. 15.30, transmisja w Eleven Sports 1.

Czytaj także: Hertha Berlin podjęła ważną decyzję. Wiemy, co z wyjazdem Piątka na zgrupowanie

Komentarze (0)