Eliminacje MŚ 2022. Robert Lewandowski: Nie przypominam sobie, by reprezentacja Polski to umiała
Reprezentacja Polski dwukrotnie przegrywała w starciu z Węgrami, ale ostatecznie uratowała remis. - Nie przypominam sobie, by nasza kadra potrafiła tak odrabiać starty - mówił w "Sportowym wieczorze" TVP Sport Robert Lewandowski.
W kilkadziesiąt sekund gole strzelili Krzysztof Piątek i Kamil Jóźwiak. Węgrzy zadali jeszcze jeden cios, lecz w końcówce remis uratował Robert Lewandowski. Kapitan naszej kadry nie ukrywał po meczu niedosytu, ale też zauważył pozytywy.
- Mogliśmy wygrać. Z jednej strony boli, że nie wygraliśmy meczu. Z drugiej strony, trzy razy odrabialiśmy straty i to z 0:2. Nie przypominam sobie, żeby reprezentacja Polski tak potrafiła - powiedział Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: Niepokojące słowa byłego prezesa PZPN przed meczami reprezentacji Polski. "Od razu skaczą na głęboką wodę""Lewy" zapewnił, że szybko powinno być widać poprawę w grze Biało-Czerwonych. - To były pierwsze koty za płoty. Niekoniecznie idealnie przeskoczone, ale przy poprawieniu błędów, to już w meczu z Andorą może to wyglądać lepiej - zadeklarował.
Po pierwszych meczach Węgrzy i Polacy zajmują trzecie miejsce w grupie I eliminacji mistrzostw świata. Prowadzą Anglicy, którzy wygrali z San Marino 5:0. Druga lokata dla Albanii, która pokonała na wyjeździe Andorę.
To właśnie Andora będzie kolejnym rywalem Biało-Czerwonych. Mecz rozegrany zostanie 28 marca, a jego początek zaplanowano na godzinę 20:45.
Czytaj także:
Duży ból głowy Didiera Deschampsa. Filar reprezentacji Francji z kontuzją
Obsesja przywódcy. Viktor Orban odbudowuje węgierską piłkę nożną