Na początku marca Joachim Loew ogłosił, że przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Niemiec po mistrzostwach Europy. - Jestem dumny z sukcesów, ale też wdzięczny za porażki i rozczarowania, bo czerpaliśmy z tego siłę - stwierdził (całość TUTAJ).
Niemiecki związek nie był przygotowany na taką możliwość. Jeszcze do niedawna mówiło się, że do kadry narodowej przymierzany jest Hansi Flick. Sam trener zamierza jednak zostać na dłużej w Bayernie Monachium.
Do grona kandydatów dołączył Ralf Rangnick. Według dziennika "Bild", 62-latek w już kwietniu spotka się z dyrektorem dyrektorem federacji, Oliverem Bierhoffem. Wiele wskazuje na to, że nazwisko następcy Loewa poznamy jeszcze przed mistrzostwami Europy.
Rangnick w czerwcu 2019 roku rozstał się z RB Lipsk, gdzie był dyrektorem sportowym i trenerem. To w dużej mierze dzięki niemu ten klub awansował do Bundesligi i w bieżącym sezonie walczy o mistrzostwo kraju. Doświadczony szkoleniowiec odrzucił możliwość powrotu do Schalke 04 Gelsenkirchen, gdzie pracował w latach 2004-2005 i 2011.
Czytaj także:
Ralf Rangnick przejmie stery w Schalke? Jest oświadczenie trenera
Federacja chce zapobiec chaosowi z COVID-19. UEFA szykuje ważną zmianę przed Euro 2020
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje MŚ 2022. Ekspert uderza w decyzję Paulo Sousy. "To okazało się błędem"