"Minister sportu regionu moskiewskiego Roman Terjuszkow zapowiedział, że śmierć Nikity Sidorowa zostanie dokładnie zbadana, włącznie z dokumentacją medyczną, która, jak przyznał urzędnik, wstępnie nie wykazywała żadnych problemów zdrowotnych u 18-latka" - pisze portal rt.com.
- Piłkarz przeszedł wszystkie niezbędne badania medyczne. Teraz specjalnie powołana komisja będzie musiała sprawdzić wszystko raz jeszcze. W tym tygodniu rozpocznie się dochodzenie w tej sprawie - ogłosił Terjuszkow.
Raport medyczny podpisany przez lekarza pogotowia potwierdził, że Sidorow zmarł na boisku, a powodem nagłej śmierć młodego sportowca było pęknięcie tętniaka aorty, które spowodowało krwawienie wewnętrzne.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol
Sidorow był zawodnikiem Znamii Truda. Do tragedii doszło podczas meczu juniorów obwodu moskiewskiego. Piłkarz upadł na murawę zaledwie pięć minut po wejściu do gry jako zmiennik.
"To był mecz towarzyski. Nikita wszedł z ławki, zagrał dosłownie pięć minut. Nie brał udziału w żadnych pojedynkach i po prostu upadł" - relacjonował tragiczne wydarzenia ren.tv (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Tragedia na turnieju bokserskim w Rosji: nie żyje 15-letni sportowiec