Przed wtorkowym meczem Norwich City miało pięć punktów przewagi nad wiceliderem, Watfordem, a nad trzecim Brentfordem - czternaście. Do końca sezonu 2020/2021 pozostało raptem sześć kolejek.
Kanarki były faworytem w starciu przeciwko Huddersfield Town i już w 8. minucie objęły prowadzenie. Wszystko za sprawą najlepszego strzelca lidera Championship, Teemu Pukkiego.
Napastnik Norwich City po dwudziestu minutach miał już dwa gole na koncie. Dodatkowo Fin w pierwszej połowie dorzucił jeszcze asystę. Zespół Przemysława Płachety do przerwy wygrywał aż 5:0!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!
Teemu Pukki wykorzystał rzut karny w 61. minucie i tym samym skompletował hat-tricka. Snajper Kanarków ma już na koncie 25 trafień. Choć jego dorobek jest imponujący, w klasyfikacji wyprzedza go Ivan Toney (28 bramek).
Płacheta na boisku pojawił się w 77. minucie. Dwie minuty później Norwich City zdobyło siódmą bramkę. Jednak to nie reprezentant Polski strzelił gola, nie zanotował też asysty. Byłego piłkarza Śląska Wrocław nie widzieliśmy na boiskach Championship od 28 lutego.
Ostatecznie Kanarki wygrały 7:0 i mają już osiem punktów przewagi nad Watfordem. Przypomnijmy, że do Premier League awansują dwa najlepsze zespoły w tabeli plus zwycięzca barażów.
Zobacz też:
Liga Mistrzów: w Manchesterze emocje w końcówce. Wciąż wszystko jest możliwe
Liga Mistrzów: kabaret w obronie Liverpoolu. Real Madryt dobrze się bawił