Fortuna I Liga: nikt nie odPuszczał. Jakub Wrąbel uratował Widzew Łódź!

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Puszczy Niepołomice
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Puszczy Niepołomice

Jedni i drudzy robili sobie nadzieję, ale po meczu musieli obejść się smakiem. Widzew Łódź zremisował u siebie bezbramkowo z Puszczą Niepołomice w meczu otwierającym 24. kolejkę Fortuna I Ligi.

Łodzianie czym prędzej chcieli zrehabilitować się za porażkę w słabym stylu z walczącym o utrzymanie Zagłębiem Sosnowiec. Na Śląsku czerwono-biało-czerwoni ulegli 0:3 i była to pierwsza taka sytuacja wiosną, w której schodzili z boiska w roli pokonanych.

- Jesteśmy świadomi, że daliśmy plamę i mecz z Zagłębiem był kompletnie nieudany. We wtorek przeanalizowaliśmy z zespołem to spotkanie i szukaliśmy odpowiedzi na to, dlaczego tak zagraliśmy. Czasami nie można jej znaleźć, ale myślę, że najlepszą odpowiedzią będzie mecz w piątek - zapowiadał trener Enkeleid Dobi.

Biorąc pod uwagę, że widzewiacy nadal celują w pierwszą szóstkę i miejsce dające prawo gry w barażu, taki zimny prysznic miał podziałać orzeźwiająco i sprawić, że w meczu z Puszczą dadzą upust swoim złym emocjom. Tyle że ekipa z Małopolski w ostatnim czasie raczej zdobywa punkty niż je traci. Trzy z czterech ostatnich meczów piłkarze z Niepołomic wygrali i dzięki temu znaleźli się na ósmej pozycji, czyli tuż za... Widzewem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!

Najbardziej aktywny w pierwszej połowie spotkania po stronie gospodarzy był Marcin Robak. W 9. i 33. minucie główkował nad poprzeczką po zagraniach Kosakiewicza z prawej strony. Jedno było kopią drugiego. Godne uwagi przed przerwą były jeszcze próby Michalskiego głową w 31. minucie i strzał po ziemi Robaka na kilkadziesiąt sekund przed końcem.

Gospodarze byli stroną przeważającą, ale nie ustrzegli się też kilku błędów i strat blisko bramki. Niepołomiczanie jednak nie mogli dojść do klarownych sytuacji bramkowych. Nie ma się co oszukiwać, pierwsze 45 minut porywającym widowiskiem nie było.

W drugiej połowie dramatycznych zwrotów akcji raczej nie było. W ogóle akcji zbyt wiele z obu stron nie oglądaliśmy. Obu ekipom ciśnienie podniosło się dopiero w ostatnim kwadransie. W 79. minucie pod bramką gości zrobiła się kopanina, a o strzał pokusił się Piotr Samiec-Talar. Napastnik Widzewa trafił jednak w bramkarza, Mateusza Górskiego.

Pięć minut później najlepszą okazję w meczu zanotowali piłkarze Puszczy. Krystian Nowak zostawił bardzo dużo miejsca Jakubowi Serafinowi na 20. metrze, a ten właśnie otrzymał piłkę. Po chwili odegrał na bok do Michała Rakoczego i jedynie interwencja Jakuba Wrąbla ustrzegła zespół od straty bramki. W doliczonym czasie gry bramkarz czerwono-biało-czerwonych raz jeszcze odbił strzał Rakoczego i... uratował punkt dla swojej drużyny.

Ostatecznie przy Piłsudskiego 138 w Łodzi padł bezbramkowy remis, który żadnej ze stron nie zadowala. W następnej serii gier Widzew zagra w Nowym Sączu z Sandecją, a Puszcza podejmie Radomiaka Radom.

Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice 0:0

Składy:

Widzew: Jakub Wrąbel - Łukasz Kosakiewicz (66' Kacper Gach), Daniel Tanżyna, Krystian Nowak, Patryk Stępiński - Mateusz Michalski, Mateusz Możdżeń (67' Patryk Mucha), Bartłomiej Poczobut (86' Bartłomiej Poczobut), Dominik Kun (62' Michael Ameyaw) - Piotr Samiec-Talar (86' Paweł Tomczyk), Marcin Robak

Puszcza: Mateusz Górski - Erik Cikos, Ivan Hladik, Michał Czarny, Marcel Pięczek - Jakub Serafin, Longinus Uwakwe (46' Marcin Stefanik) - Karol Knap, Hubert Tomalski (78' Michał Rakoczy), Jakub Bartosz (54' Sebastian Górski) - Łukasz Spławski

Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa)

Żółte kartki: Kosakiewicz, Nowak, Poczobut (Widzew) - Stefanik, Serafin (Puszcza)

Zobacz też: Wiesław Wraga: My się niczego nie baliśmy. Teraz polskie drużyny mają pełno w gaciach jeszcze przed meczem

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Radomiak Radom 34 20 8 6 49:20 68
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 18 11 5 56:28 65
3 GKS Tychy 34 18 9 7 49:27 63
4 Arka Gdynia 34 17 9 8 51:32 60
5 ŁKS Łódź 34 17 7 10 59:41 58
6 Górnik Łęczna 34 15 11 8 47:30 56
7 Miedź Legnica 34 13 12 9 49:36 51
8 Odra Opole 34 13 10 11 35:41 49
9 Widzew Łódź 34 11 13 10 30:36 46
10 Sandecja Nowy Sącz 34 12 9 13 42:50 45
11 Chrobry Głogów 34 12 8 14 34:45 44
12 Korona Kielce 34 11 8 15 31:46 41
13 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 32:46 37
14 GKS Jastrzębie 34 10 5 19 32:48 35
15 Stomil Olsztyn 34 9 8 17 31:48 35
16 Resovia 34 8 8 18 27:45 32
17 Zagłębie Sosnowiec 34 8 6 20 35:43 30
18 GKS Bełchatów 34 6 7 21 24:51 23
Źródło artykułu: