Relacje na linii trener - dyrektor sportowy w Bayernie Monachium od dłuższego czasu są fatalne. Między innymi dlatego ciągle spekuluje się o tym, że Hansi Flick - pomimo ważnego kontraktu - opuści zespół i obejmie reprezentację Niemiec.
Z takim ruchem mocno nie zgadza się Lothar Matthaeus. Legendarny piłkarz bawarskiego zespołu wyraził jasno swoją opinię.
Wskazał, że Flick w Bayernie wykonał niesamowitą pracę w niewiarygodnie krótkim czasie. "Zespół, który pod wodzą Niko Kovaca nie osiągnął pełnego potencjału, stał się najlepszym zespołem na świecie w rekordowym czasie" - pisze dla "Sky" z uznaniem o pracy Ficka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!
Matthaeus sugeruje, że jeżeli ktoś z tej dwójki - dla dobra klubu - będzie musiał go opuścić, to na pewno nie jest to szkoleniowiec, który w sezonie 2019/2020 wygrał z Bayernem wszystko, co było tylko możliwe.
"Ma kontrakt i jeśli klub na to nie pozwali, to musi zostać. Powinien czuć się komfortowo. Najwyraźniej w tej chwili jednak tak nie jest i wszyscy wiemy, dlaczego lub przez kogo" - dodaje.
Bayern pod wodzą Flicka wygrał m.in. mistrzostwo i puchar Niemiec, Ligę Mistrzów czy klubowe mistrzostwo świata.
Zobacz także:
Ekspert mówi o "naiwnym Bayernie". Ale Flick już ma sposób na PSG
Prezydent Bayernu reaguje na spór z udziałem Hansiego Flicka: On i Salihamidzić są bardzo uparci