W ciągu ostatniego tygodnia aż trzy kluby PKO Ekstraklasa postanowiły zmienić trenera. Ze stanowiskiem pożegnał się między innymi Leszek Ojrzyński, który pracował w Stali Mielec od listopada ubiegłego roku.
Ojrzyński poprowadził zespół w 15 meczach. Beniaminek jest w niezwykle trudniej sytuacji, ponieważ po rozegraniu 23 kolejek nadal zamyka ligową tabelę. W poniedziałek obowiązki trenera przejął doświadczony Włodzimierz Gąsior. - Zawsze w trudnych momentach wracałem do klubu. Nie jest to łatwa decyzja - przyznał w rozmowie z "TV Stal" (więcej TUTAJ).
Jak dowiedział się Jarosław Koliński, Gąsior przypuszczalnie pożegna się z zawodnikami po zakończeniu rozgrywek. "Stal zaczyna sondować rynek, kto mógłby na stałe objąć posadę trenera. Chodzą słuchy, że telefon w tej sprawie odebrał Łukasz Surma, trener Garbarni" - napisał na Twitterze dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!
Surma to wybitny ligowiec, ma na koncie 559 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej i jest rekordzistą pod tym względem. 43-latek w chwili obecnej jest zatrudniony w drugoligowej Garbarni Kraków, drużyna pod jego wodzą zajmuje 10. miejsce w tabeli.
Już w niedzielę (18 kwietnia) Stal zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Początek tego spotkania o godz. 12:30.
Stal zaczyna sondować rynek, kto mógłby na stałe objąć posadę trenera. Chodzą słuchy, że telefon w tej sprawie odebrał Łukasz Surma, trener Garbarni. Dla niego oferta byłaby atrakcyjna nawet, gdyby Stal spadła do I ligi. Sam pracuje w drugiej.
— Jarosław Koliński (@JareKolinski) April 12, 2021
Czytaj także:
Jest diagnoza Artema Szabanowa. Bardzo złe informacje dla Legii
Wisła Płock ma nowego trenera. Parę tygodni temu został zwolniony z innego klubu