Na ćwierćfinale zakończył swoją grę w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Bayern Monachium. Zespół Hansiego Flicka przegrał u siebie z Paris Saint-Germain 2:3, a następnie wygrał na wyjeździe 1:0 - to jednak nie wystarczyło. Tym samym Bawarczycy nie powtórzą sukcesu sprzed roku, kiedy udało im się zwyciężyć, w finale pokonując... PSG 1:0.
Mimo to zespół z Bawarii solidnie się wzbogacił. Według informacji przekazanych przez portal sport.de, za sam awans do ćwierćfinału Bayern otrzymał 85,1 mln euro, co przy obecnym kursie daje w przeliczeniu 388 mln złotych. Na tym jednak nie koniec.
Do podziału będą jeszcze wpływy z praw do transmisji. W tym przypadku mowa o kolejnych 10 mln euro. Dokładna kwota, jaka wpłynie na konto Bayernu, ma być znana do końca sezonu. Już teraz wiadomo jednak, że będzie to około 100 mln euro.
Gdyby Bayernowi udało się przejść Paris Saint-Germain i awansować do finału, wówczas premia byłaby większa o kolejnych 12 mln euro.
Jak przekazał "Bild" nie załata to jednak w pełni dziury budżetowej, jaka powstała z powodu pandemii koronawirusa. Klub miał stracić z tego powodu około 150 mln euro. Dodajmy, że za wygraną w ostatniej edycji LM Bayern zarobił 130 mln euro.
Bayern have earned around €100m in premiums from this season's Champions League despite being knocked out in the quarterfinals. The exact amount of earnings will be determined at the end of the season. Last year, the club earned €130m as CL winner [Bild] pic.twitter.com/zhfdzZ6N41
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) April 14, 2021
Czytaj także:
- Włoskie media przedstawiają plan Juventusu. To nie są dobre wieści dla Wojciecha Szczęsnego
- Liga Mistrzów. Niewiarygodne osiągnięcie zawodnika Chelsea. Wyrównał rekord Messiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera