Nagranie z treningu Roberta Lewandowskiego pod okiem jednego ze specjalistów opublikował dziennikarz monachijskiej gazety "Abend Zeitung", Maximilian Koch. Na 30-sekundowym filmiku widać, że Polak wciąż trenuje bez piłki, ale do repertuaru jego ćwiczeń wdrożono nowe elementy.
Widać jak Lewandowski robi krótkie sprinty po czym wykonuje nagłe zwroty w obie strony. To tylko pokazuje, że z więzadłami w prawym kolanie 32-latka jest już coraz lepiej.
"W drodze do powrotu Lewandowskiego. Sesja biegowa z krótkimi sprintami. Piłki jeszcze nie dołączono" - napisał niemiecki dziennikarz obok nagrania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska bramkarka niczym Iker Casillas
Lewandowski do treningów wrócił w poniedziałek. Z dnia na dzień ma coraz intensywniejsze zajęcia. Jeszcze we wtorek biegał tylko w linii prostej, a już w czwartek zaczął gwałtownie zmieniać kierunek.
Z naszych informacji wynika, że występ Lewandowskiego w najbliższym sobotnim meczu Bayernu Monachium jest wykluczony. - Przedwczesny powrót mógłby się skończyć odnowieniem kontuzji, a wtedy zawodnik wypadnie z gry na okres od sześciu tygodni do nawet trzech miesięcy - przekonywał w rozmowie z nami dr Robert Śmigielski, specjalista w zakresie ortopedii i traumatologii, członek Komisji Medycznej Polskiego Komitetu Olimpijskiego (więcej TUTAJ).
"Lewy" kontuzji więzadła w prawym kolanie nabawił się podczas meczu el. do MŚ 2022 z Andorą 28 marca. Po pierwszych badaniach reprezentacyjni lekarze mówili o 5-10 dniach przerwy. Po powrocie do Monachium okazało się, że najlepszego strzelca Bundesligi czeka jednak aż miesięczna przerwa w grze.
Do końca sezonu pozostało jeszcze 6 meczów. Część niemieckich mediów sugeruje, że Lewandowski będzie mógł wrócić już w najbliższy wtorek, 20 kwietnia, na spotkanie z Bayerem Leverkusen. Innego zdania jest "Kicker", który uważa, że Polak najwcześniej wystąpi przeciwko FSV Mainz, 24 kwietnia (więcej TUTAJ). Później Bayern czekają jeszcze mecze z Borussią M'gladbach (08.05), SC Freiburg (15.05) oraz FC Augsburg (22.05).
Auf dem Weg zum Comeback: @lewy_official. Laufeinheit mit kurzen Sprints. Ball noch nicht dabei. Wolfsburg am Samstag kommt wohl zu früh, eventuell Leverkusen nächsten Dienstag. #Lewandowski #FCBayern pic.twitter.com/ITt6b3VUT9
— Maximilian Koch (@Koch_AZ) April 15, 2021