Serie A: niespodzianka w meczu lidera. AC Milan nie skorzystał

Serie A: Napoli może zatrzymać pościg. Jego stadion miejscem klęsk rywala

Inter Mediolan odwiedził nieobliczalnego beniaminka, a ten podniósł poziom trudności meczu golem Diego Fariasa. Nie po raz pierwszy w ostatnich dniach nie popisał się między słupkami Samir Handanović. Podopieczni Antonio Conte musieli zainteresować się odrabianiem strat i dopadli przeciwnika w końcówce pierwszej części. Ivan Perisić oddał uderzenie z bliska do siatki, a asystował mu Achraf Hakimi. Inter miał jeszcze sporo czasu na rozstrzygnięcie pojedynku, ale musiał zadowolić się remisem 1:1.

Nie popisał się również wicelider AC Milan, który poniósł porażkę 1:2 w meczu z US Sassuolo. Podopieczni Stefano Piolego gubią sporo punktów na własnym stadionie. W środę prowadzili dzięki strzałowi Hakana Calhanoglu, jednak Turek nie został najważniejszym zawodnikiem wieczoru. Po przerwie Giacomo Raspadori swoim dubletem odwrócił wynik na korzyść Neroverdich.

Benevento Calcio powróciło do Genui, w której rozpoczęło sezon zwycięstwem z Sampdorią. Tym razem przeciwnikiem zespołu Kamila Glika była Genoa CFC. Konfrontacja rozpoczęła się od szalonej wymiany ciosów, ponieważ w ciągu 21 minut padły cztery gole. Po niej zrobiło się 2:2 i zanosiło się na wynik przynajmniej równie wysoki jak 3:5 w niedzielnym starciu Benevento z Lazio. Piłkarze jednak gwałtownie zahamowali i do ostatniego gwizdka już nie przeprowadzili akcji bramkowej. Glik rozegrał pełne spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi

Łukasz Skorupski tradycyjnie zajął miejsce w bramce Bologni FC. Podopieczni Sinisy Mihajlovicia zremisowali 1:1 z Torino FC, a Polak przepuścił piłkę do bramki po kapitalnym strzale z dystansu Rolando Mandragory. Sparowanie lecącej z ogromną prędkością futbolówki było prawie niemożliwe. Wylądowała ona w samym okienku. W sumie Byki oddały pięć prób celnych w bramkę Skorupskiego, a Karol Linetty nie podniósł się z ławki rezerwowych.

Pełną partię rozegrał również Arkadiusz Reca, a jego FC Crotone krok po kroku przybliża się do spadku. Tym razem poniosło porażkę 0:1 z UC Sampdorią. Jedynego gola strzelił Fabio Quagliarella z dośrodkowania Manolo Gabbiadiniego. Szanse na gola dla ligowego marudera kreował Polak, ale żadna z nich nie została wykorzystana.

Sebastian Walukiewicz przesiaduje na ławce rezerwowych Cagliari Calcio. Drużyna Leonardo Sempliciego wygrała drugie spotkanie z rzędu i dodaje pikanterii rywalizacji o utrzymanie. Konfrontacja z Udinese Calcio zakończyła się rezultatem 1:0, a kluczowym jej zawodnikiem był Joao Pedro. W pierwszej połowie jego trafienie nie zostało uznane, ale po przerwie już zgodnie z przepisami pokonał Juana Musso z rzutu karnego.

32. kolejka Serie A:

Spezia Calcio - Inter Mediolan 1:1 (1:1)
1:0 - Diego Farias 12'
1:1 - Ivan Perisić 39'

AC Milan - US Sassuolo 1:2 (1:0)
1:0 - Hakan Calhanoglu 30'
1:1 - Giacomo Raspadori 77'
1:2 - Giacomo Raspadori 84'

Genoa CFC - Benevento Calcio 2:2 (2:2)
0:1 - Nicolas Viola (k.) 5'
1:1 - Goran Pandev 11'
1:2 - Gianluca Lapadula 15'
2:2 - Goran Pandev 21'

Bologna FC - Torino FC 1:1 (1:0)
1:0 - Musa Barrow 25'
1:1 - Rolando Mandragora 58'

FC Crotone - UC Sampdoria 0:1 (0:0)
0:1 - Fabio Quagliarella 53'

Udinese Calcio - Cagliari Calcio 0:1 (0:0)
0:1 - Joao Pedro (k.) 55'

Czytaj także: Nieprzyjemna druga połowa dla Bartłomieja Drągowskiego

Czytaj także: Polacy na boiskach. Sampdoria pokazała charakter

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)