Liga Mistrzów. Trener Chelsea po remisie w Madrycie. "Czuję rozczarowanie"

PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Thomas Tuchel
PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Thomas Tuchel doskonale wie, że brak skuteczności - zwłaszcza w I połowie meczu z Realem - może się zemścić. Dlatego po pierwszym półfinale Ligi Mistrzów jasno i wyraźnie dał do zrozumienia, że czuje niedosyt.

- Czuję rozczarowanie - przyznał po pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów trener Chelsea FC, Thomas Tuchel. - Zwłaszcza mówię to w kontekście wyniku po I połowie. Zaczęliśmy mecz fantastycznie, byliśmy stroną przeważającą, mieliśmy okazje, strzeliliśmy bramkę i... Po strzale Karima Benzemy tylko remisowaliśmy.

Przypomnijmy, że Chelsea zremisowała z Realem Madryt 1:1 (TUTAJ przeczytaj relację pomeczową >>). W meczu rewanżowym będzie więc w nieco lepszej sytuacji. A przypomnijmy, że stawką tego dwumeczu jest finał, który zaplanowano na końcówkę maja. W Turcji. Choć pojawiły się informacje, iż w związku ze złą sytuacją epidemiczną UEFA może jeszcze zmienić lokalizację (TUTAJ więcej >>).

Wracając do pomeczowej wypowiedzi Tuchela. - Powinniśmy byli wygrać pierwszą połowę - przyznał. - Powinniśmy byli strzelić co najmniej jednego gola więcej, bo przecież mieliśmy sporo szans. Wyglądaliśmy na bardzo pewnych siebie i bardzo silnych i wtedy Real doprowadził do wyrównania. Wielka szkoda.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!

Tuchel podkreślił słabą skuteczność swoich zawodników w I połowie. - Mieliśmy problem z precyzją - stwierdził. - Gdybyśmy potrafili utrzymać odpowiedni poziom koncentracji do ostatniego podania i strzału w swoich akcjach, to wygralibyśmy w Hiszpanii.

Szkoleniowiec Chelsea zaprzeczył, że postanowił zmienić w II połowie duet napastników Christian Pulisić - Timo Werner dlatego, że miał pretensje do skuteczności obu piłkarzy. - Christian wyglądał na bardzo zmęczonego - ocenił. - Musiałem zareagować, by zespół nie stracił werwy. Timo? Podobnie. Nie widziałem u niego już tej energii. Z tego powodu zareagowałem i dokonałem zmian.

Komentarze (0)