Ostatnio zrobiło się głośno o przyszłości Roberta Lewandowskiego. We wtorek jeden z dziennikarzy "Sky Sports" zdradził, że kilku europejskich gigantów chce pozyskać reprezentanta Polski.
Zarząd Bayernu Monachium miał przedstawić już swoje stanowisko w tej sprawie. Zdaniem Floriana Plettenberga z telewizji Sport1, Bawarczycy nie chcą sprzedawać swojego napastnika. Kontrakt piłkarza z klubem kończy się w 2023 roku.
Mimo to jego agent, Pini Zahavi, stawia na swoim i nie rezygnuje. Plettenberg poinformował, że Izraelczyk chce prowadzić dalsze rozmowy po zakończeniu sezonu 2020/2021.
Bayern Monachium postara się zatrzymać napastnika. Mówi się, że w przyszłym roku może dojść do prawdziwej rewolucji w ekipie mistrzów Niemiec. To właśnie wtedy miałby odejść Robert Lewandowski.
Podobnie jak Manuel Neuer, któremu kontrakt także kończy się w 2023. Kadra Bawarczyków "uszczupli" się już po zakończeniu obecnego sezonu. Klub opuszczą David Alaba, Jerome Boateng i najprawdopodobniej Javi Martinez.
Zobacz też:
Mino Raiola grozi Borussii Dortmund transferem Erlinga Haalanda do największego rywala
Serb jest kluczową postacią Legii Warszawa. "To mój najlepszy sezon"
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"