Po wielu latach rozczarowań, Manchester City w końcu może znaleźć się w finale Ligi Mistrzów. W pierwszym półfinałowym starciu The Citizens pokonali na wyjeździe Paris Saint-Germain (2:1) i na Etihad Stadium mogą dokończyć dzieła. Pep Guardiola nie chce jednak, aby jego piłkarze poczuli się zbyt pewnie.
- Rewanże w półfinale są wyjątkowo trudne. Grasz z wynikiem z pierwszego meczu, myśląc o finale. Czasem zapominasz przez to, co musisz zrobić - mówi Katalończyk, cytowany przez "Daily Mail".
Dla Manchesteru City może być to wyjątkowy sezon. Drużyna świetnie spisuje się w Premier League, mając 13 punktów przewagi nad drugim Manchesterem United. Mistrzostwo jest tylko kwestią czasu, dlatego The Citizens wszystkie siły rzucają na Champions League.
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
- Byliśmy rozczarowani w przeszłości, ale życie zawsze daje kolejną szansę, kolejne wyzwanie - podkreśla Guardiola. - To będzie trudny mecz, w którym chwilami będziemy cierpieć. Jestem jednak prawie pewien, że dobrze na to zareagujemy - dodaje.
Nie wiadomo, czy w zespole PSG wystąpi Kylian Mbappe, który z powodu urazu nie zagrał w weekendowym meczu paryżan z RC Lens (2:1).
- Jego uraz nie jest bardzo poważny. Nadal jestem optymistą, ale jeszcze zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Ostateczną decyzję podejmiemy w dniu meczu - przekazał trener Mauricio Pochettino na antenie telewizji Canal+ (więcej TUTAJ).
Początek meczu Manchester City - PSG we wtorek o godz. 21:00. Transmisja w Polsacie Sport Premium.
Zobacz także:
Jakub Świerczok bawił się z obroną Podbeskidzia