To jest bardzo trudny sezon dla kibiców Realu Madryt. Brak transferów, liczne kontuzje (56 od początku sezonu) i Covid-19, który nie oszczędził nikogo. Na kwarantannę trafili między innymi Sergio Ramos, Raphael Varane, Fede Valverde, Casemiro, trener Zinedine Zidane czy nawet prezydent klubu Florentino Perez (więcej przeczytasz TUTAJ).
Wobec wielu problemów Real i tak zaprezentował się bardzo dobrze. Awansował do półfinału Ligi Mistrzów, w którym nie sprostał Chelsea FC. Wydarzeniem numer jeden po meczu nie była jednak sama porażka, tylko zachowanie Edena Hazarda, który nie wyglądał na zasmuconego. Wręcz przeciwnie. Kamery uchwyciły, jak uśmiechnięty od ucha do ucha składa gratulacje piłkarzom Chelsea.
Nie trzeba dodawać, że na reprezentanta Belgii posypały się gromy. Skrzydłowy, który absolutnie nic nie daje drużynie, został skreślone przez kibiców Los Blancos. Sam piłkarz szybko zrozumiał swoje zachowanie i zabrał głos w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!
"Przepraszam. Przeczytałem dzisiaj na swój temat wiele opinii i nie miałem zamiaru obrazić kibiców Realu Madryt. Zawsze moim marzeniem była gra dla Realu Madryt i przyszedłem tu, by wygrywać. Sezon nie jest skończony i razem musimy teraz walczyć o La Ligę!" - wyraził skruchę Belg.
Real Madryt w dalszym ciągu ma realne szanse na mistrzostwo. W niedzielę zagra hitowy mecz z Sevillą. W takich meczach drużynie powinien liderować właśnie Hazard. Problem w tym, że od początku gry w Realu Madryt strzelił jedynie 4 gole.
Zobacz także:
Krzysztof Piątek skomentował bramkę i arcyważne zwycięstwo
32 pseudokibiców Widzewa Łódź usłyszało zarzuty