Przed hitem Premier League Manchester United - Liverpool FC doszło do protestów kibiców przeciwko właścicielom Czerwonych Diabłów. Zrobiło się naprawdę gorąco.
Przy stadionie zebrało się kilka tysięcy kibiców. Część z nich wdarła się na obiekt i odpaliła materiały pirotechniczne, które wycelowane były w przebywających na trybunach dziennikarzy. Doszło także do starć z policją.
By do podobnych incydentów przeciwko rodzinie Glazerów (właściciele klubu) nie doszło przed konfrontacją z Leicester City, a także przy drugim podejściu do meczu z Liverpoolem, Manchester United postawił stalowe, wysokie na trzy metry ogrodzenie obok Old Trafford.
"Płot został wzniesiono w południowo-wschodnim narożniku stadionu, gdzie protestujący dwukrotnie włamywali się i weszli na boisko, a także na północnym dziedzińcu przed trybuną Sir Alexa Fergusona" - opisuje "Daily Mail".
Man Utd erect 10ft steel fence around Old Trafford in fear of more anti-Glazer protestshttps://t.co/5eEIgG7ufI pic.twitter.com/5QsICW9yqM
— Mirror Football (@MirrorFootball) May 11, 2021
W ramach działań podwyższonego ryzyka zainstalowano także dodatkowe stalowe bariery.
Manchester United spodziewa się, że mimo zabezpieczeń, fani ponownie będą protestować. Klub przewiduje, że więcej może dziać się w czwartek (mecz z Liverpoolem), aniżeli we wtorek (mecz z Leicester City).
- Mamy nadzieję, że jeśli dojdzie do protestów, skończy się na głośnych okrzykach, ale nie będzie przemocy - przyznał Ole Gunnar Solskjaer, menedżer Manchesteru United.
Zobacz też:
"Sprawa jest załatwiona". Świetna informacja dla kibiców Manchester United
Premier League. Manchester United męczył się w pierwszej połowie. Mecz zakończył się po myśli gości
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!