Po kwadransie podopieczni Marko Nikolicia prowadzili 1:0, a na listę strzelców wpisał się Francois Kamano. Nadzieję rywalom dał Władisław Sarweli, który w 22. minucie doprowadził do remisu.
Na początku drugiej połowy Fiodor Smołow został wyznaczony do rzutu karnego i znalazł drogę do bramki. Piłkarze Lokomotiwu Moskwa przypieczętowali zwycięstwo w końcówce.
W 84. minucie Maciej Rybus precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a następnie Murilo Cerqueira wygrał pojedynek powietrzny i uderzeniem głową przypieczętował triumf. Bramkarz drużyny przeciwnej po raz trzeci wyciągał piłkę z siatki.
Gracze Lokomotiwu wywiązali się z roli faworyta, po ostatnim gwizdku sędziego mogli świętować. Polski defensor zagrał w pełnym wymiarze czasowym, obejrzał żółty kartonik. W tej edycji Pucharu Rosji Rybus zagrał w czterech starciach i trzy razy asystował.
Całe spotkanie rozegrał również drugi kadrowicz, czyli Grzegorz Krychowiak. Środkowy pomocnik zakończył rozgrywki z dwoma trafieniami i jedną asystą w czterech meczach.
Asysta Macieja Rybusa (od 1:46:25):
Czytaj także:
Serie A: pech Bartłomieja Drągowskiego. Polak nie dokończył meczu
Kto stworzy duet z Mateuszem Borkiem na Euro 2020? To ekspert "niespodzianka"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!