Zaskakująca decyzja Paulo Sousy. "Nie spodziewałem się"
- Nie spodziewałem się takiej decyzji selekcjonera, ale trzeba ją uszanować - tak obecność Sebastiana Szymańskiego zaledwie na liście rezerwowej kadry powołanej na Euro 2020 komentuje jego menedżer, Mariusz Piekarski.
Przypomnijmy, że piłkarz Dynama Moskwa rozpoczął w podstawowej "11" pierwsze spotkanie za kadencji Sousy w Budapeszcie z Węgrami. Ustawiony został jednak nie w środku pola, tak jak w klubie, ale na prawym wahadle. Spisał się bardzo słabo i w kolejnych dwóch spotkaniach, z Andorą i Anglią, nie zagrał już ani minuty.
Teraz, żeby zagrać na turnieju, musi liczyć na pecha i problemy zdrowotne kolegów z listy głównej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdyRozczarowania decyzją Sousy nie ukrywa jego menedżer, Mariusz Piekarski.
- Na pewno się tego nie spodziewałem. Uważam, że Sebastian powinien być w kadrze, bo mógłby dużo tej drużynie dać - mówi nam były piłkarz Flamengo Rio de Janeiro, Bastii czy Legii Warszawa. - Na pewno jednak trzeba to uszanować. Możemy się z trenerem zgadzać lub nie, ale to on bierze na siebie odpowiedzialność.
Szymański miał najlepszy sezon w Rosji od czasu wyjazdu z Polski !
— Mariusz Piekarski (@sportmar_mario) May 17, 2021
Piekarski zwraca uwagę, że 22-latek powinien być rozpatrywany przez Sousę nie jako skrzydłowy, ale zawodnik środka pola.
- W Dynamie jest ulubieńcem trenera, gra tam dobrze i regularnie. Ten sezon był dla niego najlepszym, odkąd wyjechał z Polski. Poza tym Sebastian cały czas będzie szedł w górę i stawał się coraz lepszym zawodnikiem. Szkoda, że w kadrze nie dostał tak naprawdę szansy w środku pola - podsumowuje.
W ostatnim sezonie ligi rosyjskiej Szymański rozegrał w barwach Dynama 28 meczów, strzelił jednego gola i miał sześć asyst. Do tego miał jeszcze jedną asystę w Pucharze Rosji.
Zgrupowanie w Opalenicy rozpocznie się 24 maja i potrwa do 9 czerwca. Potem Biało-Czerwoni przeniosą się do Sopotu, w którym będą mieszkać w trakcie turnieju. W ramach obozu w Opalenicy ekipa Sousy zagra towarzysko z Rosją we Wrocławiu (01.06) i Islandią w Poznaniu (08.06).
Udział w Euro 2020 Polska rozpocznie 14 czerwca meczem ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli Biało-Czerwoni zmierzą się z Hiszpanią. W ostatniej kolejce fazy grupowej natomiast zagrają w Sankt Petersburgu ze Szwecją.
Opinie po powołaniach Sousy. "Prawie jak Janas". Czytaj więcej--->>>
Kamil Grosicki tylko na liście rezerwowej. Sousa tłumaczy--->>>