Dostał piłką w brzuch na meczu. Niedługo później młody mężczyzna zmarł

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Na zdjęciu: Ricardo Costa
Facebook / Na zdjęciu: Ricardo Costa
zdjęcie autora artykułu

Ricardo Costa trafił do szpitala, a lekarze stwierdzili, że nic poważnego mu się nie stało. Następnego dnia 25-latek już nie żył.

Tragicznie zakończył się mecz portugalskiej ligi futsalu. Gazeta "Record" informuje, że zmarł Ricardo Costa. To bramkarz klubu Centro Social da Bufarda, który jednocześnie pracował w nim jako dyrektor.

Podczas spotkania z Centro Social de Evora 25-latek z bliskiej odległości dostał piłką w brzuch. Od razu interweniowali medycy obu drużyn. Costa jednak nie był w stanie kontynuować gry i został przewieziony do szpitala.

Młody bramkarz trafił do placówki w Peniche. Lekarze stwierdzili, że uraz nie jest zbyt poważny. Ricardo jednak został na hospitalizacji i nagle jego stan zdrowia znacznie się pogorszył.

Następnego dnia piłkarz zmarł. W tej chwili nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. Wszyscy są w wielkim szoku.

Dwa razy wygrał z rakiem, ale dopiero dostał największy cios. Piłkarz stracił dziecko >> "Jesteśmy w szoku". Nie żyje Filippo Mondelli, 26-letni mistrz świata >>

Źródło artykułu: