Jak informuje katalońska telewizja Esport3, FC Barcelona jest gotowa wymienić się piłkarzami z Atletico Madryt. Do swojego byłego klubu mógłby wrócić Antoine Griezmann, z kolei w drugą stronę powędrowałby Joao Felix.
Portal sport.es dodaje, że Francuz rzeczywiście byłby zainteresowany ponowną grą w Atletico. 30-latek w stolicy Hiszpanii grał w latach 2014-2019 i był niekwestionowanym liderem drużyny. Po długiej transferowej sadze i kilku zwrotach akcji ostatecznie za 120 mln euro trafił do Barcelony, gdzie jednak spisuje się poniżej oczekiwań.
W związku z pandemią koronawirusa Atletico nie ma pieniędzy na powrót Griezmanna, ale w podobnej cenie może zaoferować Barcelonie Felixa. Portugalczyk w Madrycie miał zastąpić Francuza, lecz nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Na jego korzyść działa jednak wiek - ma jedynie 21 lat i jeszcze cała piłkarska kariera przed nim.
Źródła sport.es donoszą, że Barcelona nie jest do końca przekonana do Felixa. Na rynku wciąż jednak działa jego agent - Jorge Mendes, który bardzo dobrze zna się z prezesem klubu Joanem Laportą.
"Barcelona nie wyklucza wypuszczenia Griezmanna, ale tylko w przypadku korzystnej oferty. Jeśli to się nie uda, Griezmann pozostanie na Camp Nou w przyszłym sezonie" - przekonuje kataloński serwis.
Czytaj też:
-> Hiszpanie są przekonani. To będzie pierwszy letni nabytek Barcelony
-> Laporta znalazł wymarzonego trenera dla Barcelony. Czy to jest w ogóle możliwe?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!