Lewandowski długo nie mógł pokonać Gikiewicza. Zdradził, co wtedy czuł

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

W sobotnim spotkaniu z Augsburgiem Robert Lewandowski pobił legendarny rekord Gerda Muellera. O 41. bramkę w tym sezonie Bundesligi nie było jednak łatwo. Polski napastnik po meczu nie ukrywał radości. "Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy".

Choć Bayern Monachium miał już zapewnione mistrzostwo Niemiec, starcie z Augsburgiem było bardzo ważne i pełne emocji. Robert Lewandowski miał okazję pobić legendarny rekord Gerda Muellera.

Polski napastnik dokonał tego dopiero w 90. minucie meczu. Przez całe spotkanie strzelenie 41. gola uniemożliwiał mu Rafał Gikiewicz. Golkiper zaliczył kilka fantastycznych interwencji.

- Nie byłem zły [podczas meczu], ale byłem rozczarowany. Zadałem sobie pytanie, dlaczego dzisiaj nie mogę trafić - powiedział Robert Lewandowski po spotkaniu z Augsburgiem.

Napastnik Bayernu Monachium nie ukrywał radości po strzeleniu 41. gola w tym sezonie Bundesligi. - Brak mi słów. Próbowałem strzelić przez cały mecz, próbowałem wszystkiego i zrobiłem to dopiero w 90. minucie. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy - stwierdził.

Zobacz historyczną bramkę Roberta Lewandowskiego!

Rekord Gerda Muellera utrzymywał się przez prawie 50 lat. Wyczyn Roberta Lewandowskiego jest więc niezwykły. Reprezentant Polski pamiętał o kolegach z zespołu, którzy pomogli mu w tym osiągnięciu. Snajper mistrzów Niemiec odniósł się też do sytuacji z 90. minuty kiedy ustalił wynik spotkania.

- Widziałem, że Leroy będzie strzelał, więc po prostu spodziewałem się dobitki. Oczywiście chciałem strzelić wcześniej, ale wiedziałem, że w pewnym momencie nadejdzie ta szansa. Dziękuję również kolegom z drużyny, że próbowali wszystkiego - dodał.

Leroy Sane oddał w 90. minucie meczu płaski strzał na bramkę Gikiewicza. Ten z trudem obronił, ale piłka wypadła mu z rąk. Dopadł do niej "Lewy" i wpakował futbolówkę do bramki. Tak padł historyczny gol.

Zobacz też: NIESAMOWITE! Lewandowski pobił rekord Muellera! Robert, jesteś wielki!

Niemcy oczarowani wyczynem Roberta Lewandowskiego. "Świat stanął w miejscu!"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety też potrafią grać w piłkę. Ale bramka!

Źródło artykułu:
Komentarze (18)
lewybdg
22.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
gikiewicz wolał pieniądze od niemca, niż polaka z rekordem.. typowa par....a. dobrze, że nie jest powoływany do repry..  
avatar
Pit7
22.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Piszczek odszedl dzis praktycznie juz i nie dlugo tez Lewy bedzie konczyl wielka kariere moze 2 , 3 Lata a potem bedzie znow dlugo nic jak kiedys Boniek i 30-40 lat pozniej jest Lewy ;)  
avatar
Pit7
22.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Rafal Gilkiewicz sezon zycia tez ma i go w Polsce nie widza.............? leoiej brac Szczesnego bo w Juwentusie gra to nie wypada go nie powolac ................!  
avatar
mafia z pislamu
22.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Gikiewicz to głąb nad głąby  
avatar
ham.burczyk
22.05.2021
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Lewand41⚽⚽ wski