Gareth Bale stanął w obronie Edena Hazarda. "Nikogo nie zamordował"
Gareth Bale próbował usprawiedliwić zachowanie klubowego kolegi. - Wyglądało to tak, jakby kogoś zamordował - mówił Walijczyk.
Reprezentant Walii wielokrotnie był krytykowany przez kibiców "Królewskich". Zarzucano mu między innymi nieprofesjonalne podejście do zawodu. - Tam dziennikarze śledzą cię przez cały dzień. Nie mogłem spokojnie wyjść z rodziną, musiałem szukać specjalnych miejsc. Nie chciałem się zmieniać, ten styl nie spodobał się mediom. Zaczęła się telenowela - powiedział w wywiadzie dla "The Times".
Niedawno na celowniku fanów Realu znalazł się też Eden Hazard. Belg wyjątkowo dobrze przyjął porażkę w półfinale Ligi Mistrzów z Chelsea. Również do tej sytuacji odniósł się Bale.
- Widziałem reakcję mediów na jego zachowanie. Wyglądało to tak, jakby kogoś zamordował. To przecież tylko piłka nożna - skomentował zawodnik.
Bale ma przebłyski wielkiej formy w barwach "Kogutów". Do tej pory zagrał w 19 spotkaniach Premier League, ma w dorobku dziewięć trafień oraz dwie asysty.
Czytaj także:
Poruszające pożegnanie Erlinga Haalanda z sędzią. Wymienili się koszulkami
Były reprezentant USA mówi wprost: Lewandowski jest niedoceniany!