Gareth Bale stanął w obronie Edena Hazarda. "Nikogo nie zamordował"

Getty Images / Tottenham Hotspur / Na zdjęciu: Gareth Bale
Getty Images / Tottenham Hotspur / Na zdjęciu: Gareth Bale

Gareth Bale próbował usprawiedliwić zachowanie klubowego kolegi. - Wyglądało to tak, jakby kogoś zamordował - mówił Walijczyk.

Przed sezonem 31-latek został wypożyczony z Realu Madryt do Tottenhamu Hotspur. Coraz więcej wskazuje na to, że po zakończeniu zmagań ligowych Gareth Bale wróci do swojego macierzystego pracodawcy.

Reprezentant Walii wielokrotnie był krytykowany przez kibiców "Królewskich". Zarzucano mu między innymi nieprofesjonalne podejście do zawodu. - Tam dziennikarze śledzą cię przez cały dzień. Nie mogłem spokojnie wyjść z rodziną, musiałem szukać specjalnych miejsc. Nie chciałem się zmieniać, ten styl nie spodobał się mediom. Zaczęła się telenowela - powiedział w wywiadzie dla "The Times".

Niedawno na celowniku fanów Realu znalazł się też Eden Hazard. Belg wyjątkowo dobrze przyjął porażkę w półfinale Ligi Mistrzów z Chelsea. Również do tej sytuacji odniósł się Bale.

- Widziałem reakcję mediów na jego zachowanie. Wyglądało to tak, jakby kogoś zamordował. To przecież tylko piłka nożna - skomentował zawodnik.

Bale ma przebłyski wielkiej formy w barwach "Kogutów". Do tej pory zagrał w 19 spotkaniach Premier League, ma w dorobku dziewięć trafień oraz dwie asysty.

Czytaj także:
Poruszające pożegnanie Erlinga Haalanda z sędzią. Wymienili się koszulkami
Były reprezentant USA mówi wprost: Lewandowski jest niedoceniany!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety też potrafią grać w piłkę. Ale bramka!

Komentarze (0)