Czas pożegnań w Bayernie. Poruszające słowa Hansiego Flicka

PAP/EPA / SVEN HOPPE / Na zdjęciu: Hansi Flick
PAP/EPA / SVEN HOPPE / Na zdjęciu: Hansi Flick

Sobotni mecz Bayernu był wyjątkowy nie tylko ze względu na rekord Roberta Lewandowskiego. Ostatni występ w barwach Bawarczyków zaliczyło trzech piłkarzy. Trener Hansi Flick emocjonalnie pożegnał jednego z nich.

Dobiegły końca rozgrywki Bundesligi. W meczu 34. kolejki Bayern Monachium pokonał FC Augsburg 5:2. Bramkę nr 41 w tym sezonie strzelił Robert Lewandowski, czym przebił blisko 50-letni rekord należący do Gerda Muellera.

Był to także czas pożegnań. Po raz ostatni Bayern poprowadził Hansi Flick. Z klubem żegnali się ponadto David Alaba, Javi Martinez oraz Jerome Boateng.

Ten ostatni spędził w Monachium aż dziesięć lat. 30 czerwca jego kontrakt wygaśnie. Na tę chwilę nie wiadomo, gdzie wyląduje niemiecki obrońca. Trener Flick pożegnał go w wyjątkowych słowach.

- Jerome bardzo chciałby tu zostać, także ze względu na swoją rodzinę. Mam nadzieję, że znajdzie dobry klub. Podczas mojego pobytu tutaj bardzo się rozwinął. Był najbardziej konsekwentnym obrońcą w tym sezonie. Zawsze mogłem na nim polegać - powiedział Flick w rozmowie z "Bildem".

Jerome Boateng rozegrał w barwach Bayernu Monachium aż 363 mecze, w których strzelił 10 bramek i zaliczył 25 asyst. W tym czasie dziewięciokrotnie sięgnął z klubem po mistrzostwo Niemiec.

Czytaj także:
Jak wygrać marzenia? Tak jak Lewandowski! "Z książki o Robercie wynika jasne przesłanie"
Były reprezentant USA mówi wprost: Lewandowski jest niedoceniany!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!

Źródło artykułu: