UEFA wszczęła postępowanie ze względu na potencjalne naruszenie ram prawnych związanych z utworzeniem Superligi. Przedstawiciele FC Barcelona, Real Madryt i Juventus FC muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Wcześniej z pomysłu powołania Superligi wycofało się dziewięć klubów, które już zostały ukarane przez europejską federację.
Barcelona, Real i Juventus nie zamierzają jednak odpuszczać. Na postępowanie dyscyplinarne ze strony UEFA działacze zareagowali wydaniem oświadczenia i nie ukrywają frustracji działaniem europejskiej federacji.
"Pragniemy wyrazić całkowite odrzucenie natarczywego przymusu, jaki UEFA utrzymuje wobec trzech klubów. Ta niepokojąca postawa stanowi rażące naruszenie orzeczeń sądów, które już wydały jasne stanowiska ostrzegające UEFA przed podjęciem jakichkolwiek działań, które dążyłyby do ukarania klubów założycielskich Superligi" - głosi oświadczenie.
ZOBACZ WIDEO: Tutaj reprezentacja Polski będzie przygotowywać się do Euro 2020. Wiele atrakcji czeka na piłkarzy
Działacze uważają, że "wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przez UEFA jest niezrozumiałe i stanowi bezpośredni zamach na praworządność, którą my, obywatele Unii Europejskiej, zbudowaliśmy demokratycznie".
"Zamiast badać sposoby reformowania i rozwoju piłki nożnej poprzez otwarty dialog, UEFA oczekuje, że wycofamy toczące się postępowanie sądowe, które kwestionuje ich monopol na europejską piłkę nożną" - dodano w oświadczeniu. Te trzy kluby nie zamierzają zaakceptować jakiejkolwiek formy przymusu ani presji.
Wcześniej z planów utworzenia Superligi wycofały się takie kluby jak Atletico Madryt, Arsenal, Liverpool, Tottenham, Manchester City, Manchester United, Chelsea, Inter Mediolan i AC Milan.
Ci, którzy posypali głowy popiołem, również nie uniknęli kar. Dziewięć wspomnianych klubów zostało zobligowanych m.in. do przekazania 15 mln euro na rzecz rozwijania futbolu dzieci, młodzieży oraz futbolu amatorskiego w całej Europie i do zapłaty odszkodowania w wysokości 5 proc. przychodów w rozgrywkach UEFA.
Czytaj także:
Euro 2020. Niepokojące wieści! Uraz Arkadiusza Milika
Dziennikarz nie ma wątpliwości. Zinedine Zidane podjął decyzję ws. przyszłości
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)