Na ten moment nie wiadomo, kto będzie szkoleniowcem FC Barcelony. Podczas piątkowej konferencji prasowej dotyczącej stanu katalońskiego klubu Joan Laporta poinformował, że dopiero w przyszłym tygodniu rozpoczną się rozmowy z Ronaldem Koemanem o jego przyszłości. Dopiero po ich finalizacji będzie podjęta decyzja kto będzie trenerem FC Barcelony w przyszłym sezonie.
Jednakże jak się okazuje, niepewność związana z miejscem pracy nie jest obecnie największym problemem holenderskiego szkoleniowca. Ma on bowiem od pewnego czasu problemy z sercem, ostatnio nawet jego stan się na tyle pogorszył, iż trafił do szpitala.
- Wczoraj Ronald Koeman mocno nas zaniepokoił. Musiał iść do szpitala ze względu na problemy z sercem. Na szczęście wszystko już jest w porządku - skomentował obecną sytuacją zdrowotną Holendra Joan Laporta podczas piątkowej konferencji prasowej.
To nie są pierwsze tego typu problemy 58-latka. Ostatnio Ronald Koeman z tego powodu znalazł się w szpitalu niemal rok temu. Wówczas o jego stanie zdrowia informował dziennik "De Telegraaf", według którego wtedy przeprowadzono trenerowi rutynowy zabieg cewnikowania serca.
Zobacz także: Przyszłość Messiego niemal pewna
Zobacz także: Gdzie trafi Cristiano Ronaldo?