"Zabrany zbyt wcześnie". Nie żyje były piłkarz Arsenalu. Miał 51 lat

Pep Guardiola udawał przed kamerą?! Szokujące oskarżenia ojca Sergio Aguero

Alan Miller swoją karierę rozpoczął w Arsenalu. Był z tym klubem związany w latach 1988-1994, ale większość tego czasu spędził grając na wypożyczeniu do innych zespołów - m.in. West Bromwich Albion.

Wystąpił w czterech meczach reprezentacji Anglii do lat 21. Do jego sukcesów należy zaliczyć zwycięstwo w Pucharze Ligi i Pucharze Anglii, które wywalczył wraz z Arsenalem.

W 1994 roku sięgnął po triumf w Pucharze Zdobywców Pucharów. W finale jego Arsenal FC pokonał Parma Calcio 1913 1:0 po trafieniu Alana Smitha. Miller całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał ponad 200 spotkań. Musiał zakończyć karierę w wieku 33 lat z powodu kontuzji pleców.

BBC poinformowało o jego niespodziewanej śmierci. Były piłkarz zmarł 3 czerwca w wieku zaledwie 51 lat. - Był wspaniałym przyjacielem i kolegą z drużyny. Został zabrany zbyt wcześnie - powiedział David Hiller, były gracz Arsenalu.

Przyczyny śmierci Alana Millera nie zostały jak do tej pory ujawnione.

Czytaj także:
- Lukas Podolski wściekł się na zachowanie Turków. "To jest niegodne klubu"
- El. MŚ 2022: Argentyna straciła punkty. Lionel Messi prowadził ostrzał