Gdy wydawało się, że to koniec 16-letniej przygody Sergio Ramosa z Realem Madryt, w ostatnich dniach nastąpił przełom ws. kapitana Królewskich. Los Blancos szykowali już pożegnanie dla legendy klubu, jednak ten postanowił zgodzić się na początkowe warunki, które zaproponował mu Florentino Perez.
Przypomnijmy, że Sergio Ramos zarabia obecnie 12 mln euro rocznie. W nowym kontrakcie początkowo żądał podwyżki oraz dwuletniej umowy. Na to w stolicy Hiszpanii nie było zgody.
Doświadczony obrońca był na celowniku PSG i Manchesteru City i wydawało się, że to w którymś z tych klubów będzie kontynuował swoją karierę. 35-latek zmienił jednak zdanie i chce przyjąć ofertę Królewskich: roczny kontrakt oraz 10 procentową obniżkę pensji, którą zaakceptowali wcześniej Luka Modrić i Lucas Vazquez.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalne sceny podczas meczu. Teatrzyk to mało powiedziane!
Co najważniejsze, w ostatnich dniach doszło do spotkania Ramosa z Perezem. "Według świadków, obaj mieli po spotkaniu zadowolone twarze" - czytamy w dzienniku "AS". Coraz więcej wskazuje na to, że w przyszłym sezonie w dalszym ciągu będziemy oglądać Hiszpana na środku defensywy Los Blancos.
Sergio Ramos zagrał dla Realu Madryt w 671 meczach, w których strzelił 101 bramek oraz zaliczył 40 asyst. W barwach Los Blancos zdobył m.in 5-krotnie mistrzostwo Hiszpanii oraz 4-krotnie Ligę Mistrzów.
Zobacz także:
Niepokój legendy sportu przed pierwszym meczem Polaków. "Jestem wkurzony"
Marek Wawrzynowski: Decyzja o dokończeniu meczu Duńczyków z Finami to klęska UEFA