To może być jeden z najlepszych transferów tego lata w PKO Ekstraklasie. Azer Mahir Emreli w świetny sposób wprowadził się do zespołu mistrza Polski, Legii Warszawa. Piłkarz pozyskany z Karabachu Agdam na dzień-dobry popisał się hat-trickiem w spotkaniu towarzyskim z SK Bischofshofen na zgrupowaniu w Austrii. Wynik robi wrażenie, zwłaszcza, że 23-latek strzelił trzy gole w 37 minut!
Kibice Legii są pod dużym wrażeniem nowego napastnika, w sieci pojawiło się sporo pozytywnych opinii na temat jego debiutu. W podobnym tonie wypowiada się także Czesław Michniewicz. Trener Legii w samych superlatywach mówi o umiejętnościach azerskiego snajpera.
- Czy Emreli potwierdził walory? Tak. Widzicie na treningach, że każde dotknięcie przez niego piłki jest przemyślane. Dobra technika, rozumienie gry i wykończenie, co ważne. Mieliśmy problemy ze strzałami z dystansu. Myślę, że w jakiś sposób nam pomoże, bo szuka strzału. Ma świetne uderzenie, które z reguły jest celne - powiedział po meczu z Austriakami Michniewicz, którego cytuje serwis legia.net.
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa potrzebuje więcej czasu. "Nawałka i Beenhakker też zaczynali dramatycznie"
W Legii nie ukrywają, że wiążą duże nadzieje z transferem Mahira Emreliego, który w minionym sezonie ligi azerskiej rozegrał 22 spotkania, w których zdobył 18 bramek i zaliczył cztery asysty. W reprezentacji Azerbejdżanu ma na koncie 26 występów i cztery trafienia.
- Czuję, że mogę się tutaj rozwinąć bardziej niż w Azerbejdżanie. Wydaje mi się, że poziom polskiej ligi jest wyższy. Jestem gotowy do gry nawet teraz. Jeśli tylko trener da mi szansę, zrobię wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony - mówił piłkarz po podpisaniu umowy z Legią.
- Widać, że Emreli ma dobrą technikę strzału i na to bardzo liczymy. Widać, że lubi zbiegać do środka, do rozegrania, dlatego potrzebuje zawodnika, który będzie się dobrze z nim czuł w ataku, uciekał od piłki, wychodził na prostopadłe podania - zaznaczył trener Legii.
Michniewicz liczy na to, że Emreli stworzy groźny duet z Tomasem Pekhartem, który w minionym sezonie był królem strzelców w PKO Ekstraklasie. Azer jest w stanie grać w systemie 1-3-5-2, które preferuje szkoleniowiec Legii.
- Myślę, że będzie dobrze się czuł w systemie 1-3-5-2 z dwoma napastnikami: z Pekhartem, być może z Rafaelem Lopesem czy Kostorzem, który jest szybki. Z kimś, kto będzie jeszcze przed nim i może go obsłużyć podaniem. On też tak grał w Karabachu - skomentował.
Już wkrótce przed Legią batalia o europejskie puchary. W pierwszym meczu eliminacji do Ligi Mistrzów zmierzy się z mistrzem Norwegii - FK Bodo/Glimt. Jeżeli warszawianom uda się pokonać Skandynawów, to w kolejnej rundzie zmierzą się z lepszym z pary Hibernians FC - Flora Tallin. Pierwsze mecz eliminacji do Champions League odbędą się w dniach 6 i 7 lipca.
Czytaj także:
Kadra ciepło przywitana mimo klęski w Petersburgu
Dramat Węgrów w meczu z Portugalią. Trzy minuty, które wstrząsnęły Madziarami