Dyrektor sportowy Legii: Klub rozmawiał z dwiema wielkimi gwiazdami

Piotr Koźmiński
Piotr Koźmiński
Wspomniałeś Luquinhasa. Wydaje się, że jest z meczu na mecz coraz lepszy. Jak rynek na to reaguje? Rynek reaguje bardzo dobrze, ale my zareagowaliśmy jeszcze lepiej, przedłużając z nim kontrakt. Jego mobilność i sposób prowadzenia piłki jest tak różny od naszej ligi, że świetnie się tu eksponuje i błyszczy. Ważne, że udało nam się go zatrzymać po ostatnim sezonie, który już był bardzo dobry w jego wykonaniu. Myślę, że Luquinhas z nami zostanie na kolejny sezon. Nie planujemy jego sprzedaży.
Radosław Kucharski broni Bartosza Slisza Radosław Kucharski broni Bartosza Slisza
Na drugim biegunie znalazł się z kolei Bartosz Slisz. Zainwestowaliście w niego duże pieniądze, ale ostatnie mecze raczej słabe w jego wykonaniu. Lampka się pali? Nie, wręcz odwrotnie. Nie reaguję na jeden mecz, obserwuję piłkarzy w dłuższej perspektywie, bo po jednym meczu łatwo o emocjonalne oceny. Może nie zawsze to widać, ale Slisz daje temu zespołowi dużą wartość. To, że ma wielką siłę i energię, że biega jak szalony. Dzięki temu możemy grać na skrzydłach ultraofensywnie, również dzięki temu Mladenović mógł mieć ponad 20 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej w ostatnim sezonie. Czego kibice Legii mogą się spodziewać jeszcze w tym okienku transferowym? Zrobiliśmy pierwsze ruchy na przełomie maja i czerwca, sprowadzając nowych piłkarzy. Teraz jesteśmy na etapie obserwacji tego, jak wchodzą do zespołu, jak się aklimatyzują. Mówiliśmy o Mahirze, ale nie zapominajmy o dobrej zmianie Mattiasa. Za chwilę wskoczy kolejny piłkarz. Ale jedna rzecz się nie zmienia. Okienko na Łazienkowskiej zawsze jest długie i w to lato również będzie trwało do końca sierpnia.

Czyli nowi piłkarze jeszcze będą?

Nie wykluczam takiej opcji, choć nie zakładam, że muszą być. To są naczynia połączone. Może też się trafić jakiś ruch out, który spowoduje ruch in. Nie jest to przesądzone, ale 1-2 transfery mogą jeszcze być. Sytuacja jest dynamiczna.

Wspominałeś, że Twitter jest w stanie położyć transfer Legii. A Tamara Vesović też? Mocno zaszkodziła Legii, średnio, wcale?

Legia ma swoją historię i jedna osoba nie jest w stanie temu klubowi zaszkodzić. Natomiast nie lubię mówić o przeszłości. Liczyłem, że Veso z nami zostanie, ale wyszło inaczej.

Rozmawiając o transferach. Wiele osób chwali Piasta za ściągnięcie Damiana Kądziora. Byliście nim zainteresowani?

Temat wstępnie się pojawił, na początku tego okienka transferowego. Ale na finalnym etapie nie doszło do konkretów. Nie ma w tym głębszej historii.

Młodzieżowiec w Legii? Bo też trwają dywagacje, kto... Od zawsze bliski mi temat, wielu z nich już wprowadziłem i wielu, mam nadzieję, wprowadzę. Mamy w klubie Misztę, Tobiasza, Skibickiego, Rosołka, który wygląda bardzo dobrze. Myślę, że damy sobie radę z młodzieżowcami, że oni też będą stanowili o sile naszego zespołu, a nie, że tylko będą uzupełnieniem.
Maciej Rosołek powalczy o miejsce w składzie Legii Maciej Rosołek powalczy o miejsce w składzie Legii
No właśnie… A Rosołek zostanie? Maciek miał bardzo dobrą rundę. Wrócił do nas z wypożyczenia z Arki z wielkim głodem piłki. Podoba mi się jego pazerność, taka młodzieńcza bezczelność. Nie widzimy jeszcze tego w meczach, ale już widzimy w treningach. Moim zdaniem rywalizacja o miejsce w napadzie będzie bardzo ciekawa, a ja bym Maćka tu nie skreślał.

Wracając do ewentualnych nowych graczy. Z Rumunii docierają informacje, że Legia złożyła ofertę za Deiana Sorescu, piłkarza Dinama Bukareszt.

Nie rozmawiałem z tym graczem bezpośrednio, choć oczywiście znam to nazwisko. Piłkarz o sporym potencjale. Ma podobne predyspozycje jak Paweł Wszołek. Może nie superwidowiskowy, ale bardzo przydatny, potrafiący też zdobywać bramki…

Z kolei albańskie media informują, że macie na oku obrońcę Marsela Ismajlgeciego.

Znamy go bardzo dobrze, jeszcze z czasów obserwowania Muciego. Chłopak z rocznika 2000. Bardzo ciekawe umiejętności... I tyle w tym momencie.

Na koniec moje ulubione pytanie. Czy ostatnio Legii proponowano jakąś trochę już "przebrzmiałą" gwiazdę? Słyszałem, że zaoferowano wam Marka Hamsika.

Nie to, że proponowano. Nawiązaliśmy kontakt z jego agentami. On chciał wrócić z Chin do Europy, żeby odbudować się przed EURO. Wiele rynków w Europie było już wtedy zamkniętych, ale polski czy słowacki jeszcze nie. Tyle że to się nie rozwinęło... Bo Hamsik był nastawiony na to, że po EURO idzie dalej.

Czyli ten transfer byłby bez sensu, patrząc z dłuższej perspektywy?

Z punktu widzenia walki o mistrzostwo Polski miałby sens, ale w dłuższej perspektywie nie, bo Marek był zdecydowany, aby potem znów zmienić klub. Natomiast drugim mocnym nazwiskiem był Japończyk Keisuke Honda. Bardzo chciał trafić do nas po grze w Brazylii. Ale z punktu widzenia sportowego to nas nie interesowało. Jednak inaczej chcemy budować Legię.

Dinamo bliżej walki z Legią o Ligę Mistrzów

Prezes Górnika o Podolskim: Pobiliśmy rekord!

Czy Legia przejdzie Florę Tallin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×