Jest reakcja Bayernu na słowa Lewandowskiego

Getty Images /  Stefan Matzke / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Stefan Matzke / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski jest zaniepokojony polityką transferową Bayernu Monachium i chce wielkich wzmocnień. Na jego słowa zareagował prezydent klubu Herbert Hainer. Polak nie będzie zadowolony.

Według gazety "Bild" napastnik jest zmartwiony polityką transferową władz klubu. Bayern Monachium jak dotąd nie dokonał żadnego wielkiego wzmocnienia. To niepokoi Roberta Lewandowskiego, który wraz z Bayernem chciałby odnosić kolejne sukcesy na arenie międzynarodowej.

To nie pierwszy raz, gdy Lewandowski domaga się transferów. Wcześniej działacze na jego uwagi reagowali sprowadzaniem graczy, którzy mieli stanowić o sile drużyny. Część transferów okazywało się strzałem w dziesiątkę, ale o części fani Bayernu chcą jak najszybciej zapomnieć. Wszak ani James Rodriguez, ani Philippe Coutinho nie odmienili gry Bayernu.

Jak będzie tym razem? Wszystko wskazuje na to, że sugestie Lewandowskiego nie zostaną uwzględnione. Prezydent Herbert Hainer w rozmowie z "Kickerem" wykluczył jakiekolwiek hity transferowe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kibic skradł show na meczu piłki nożnej

- Nie będzie więcej dużych transferów. Dayot Upamecano i Omar Richard to dobrzy zawodnicy - mówił Hainer. Wskazał też, że Tanguy Nianzou może być również klasyfikowany jako nowy nabytek, ponieważ przez większość poprzedniego sezonu był kontuzjowany.

Lewandowski ze słów władz klubu zadowolony z pewnością nie będzie. Kolejne triumfy w Bundeslidze i Pucharze Niemiec nie spełniają jego ambicji. Liczą się triumfy w Lidze Mistrzów, które mogą otworzyć mu drogę do zdobycia wymarzonej Złotej Piłki.

Nie milkną zresztą plotki dotyczące przyszłości Lewandowskiego. Polak ma ważny kontrakt do 2023 roku, ale nie jest wykluczone, że wcześniej odejdzie z Monachium. Chcą go m.in. Real Madryt, Manchester City i Chelsea FC, a jego agent Pini Zahavi już czyni zakulisowe starania mogące pomóc w przeprowadzeniu transferu.

Czytaj także:
Mistrz Polski wraca do kraju. "Od sierpnia zacznę pracę w warsztacie samochodowym"
Lewandowski "więźniem" Bayernu. Polak zamknięty w złotej klatce

Komentarze (10)
avatar
Colorex
22.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ten sam schemat wymuszenia transferu co poprzednim razem...najpierw krytyka o polityce transferowej,potem żądania sciagniecia gwiazd,a jak nie to ja spadam...tylko w niemczech wiedza,ze jak pol Czytaj całość
avatar
franekbra
22.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polityka Salihamidzica to dramat. Jest najgorszym dyrektorem sportowym jakiego widziałem , przebija nawet Rząsę z Lecha. Nawet kupno Sane za 50 baniek to dramat, facet raz gra dobrze a raz jak Czytaj całość
avatar
zakaznik
22.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mnie pieniadze Lewego nie obchodza ani jego transfery. Najbardziej interesuje mnie co teraz robi Ana , Klara i Laura , czy robia dobre kupki i czy Ana gotuje drewniakowi i dzieciom obiadki di Czytaj całość
avatar
Dżorcz Klunej
22.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@JerzyM: Oj Jerzy nie masz żadnego pojęcia o Lewandowskim widzę. Jakie dwa, trzy lata? Serio to piszesz? Do 40 na luzie może grać. Nawet jak przejdzie do innej ligi to może być siłą tego zespoł Czytaj całość
avatar
JerzyM
22.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Robert Lewandowski ma przed sobą dwa, trzy lata kariery jako napastnik. Radzę mu, żeby przestał się wygłupiać z tym odchodzeniem, bo w końcu trafi do domu seniora...