Latem były zawodnik Wisły Kraków był łączony z powrotem do Polski, ale ostatecznie wybrał ofertę FCSB Bukareszt. Zdenek Ondrasek związał się z nowym pracodawcą do końca czerwca przyszłego roku.
32-latek zdążył wystąpić w meczach ligowych z FC Botosani (0:0) oraz Universitatea Craiova (4:1), łącznie rozegrał 66 minut. W starciu z Szachtiorem Karaganda (1:0) nawet nie podniósł się z ławki rezerwowych. Ondrasek swoją grą nie zachwycił właściciela rumuńskiego klubu.
- Mamy obecnie czterech napastników i zobaczymy, kogo oddamy. Myślę, że pożegnamy się z Ondraskiem - wypalił Gigi Becali, cytowany przez serwis fanatik.ro. 63-latek miał już poprosić piłkarza o anulowanie kontaktu. Ekscentryczny działacz wyżej ceni Ivana Mamuta oraz Andreia Burlacu, obaj lada moment zasilą kadrę zespołu z Bukaresztu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Czech może sobie szukać nowego miejsca. To już kolejna ofiara Becalego, który słynie z kontrowersji.
Swego czasu Łukasz Gikiewicz reprezentował barwy FCSB. Zawodnik został niesprawiedliwie potraktowany, prezes utrudnił mu życie. Gikiewicz odszedł po kilku tygodniach i później wygrał proces w FIFA (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
Szykuje się głośny debiut w reprezentacji Polski. Paulo Sousa chce powołać 19-latka
Kosta Runjaić przerzuca presję na NK Osijek. "Gorąca będzie nie tylko pogoda"