Mistrzowie Polski mają szanse na awans do 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów po środowym remisie z Dinamem Zagrzeb (1:1). Jedynego gola dla Legii Warszawa strzelił Ernest Muci.
Przed zespołem Czesława Michniewicza bardzo intensywny tydzień. Na sobotę (7 sierpnia) jest zaplanowany mecz 3. kolejki PKO Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin, natomiast rewanż z Dinamem odbędzie się we wtorek (10 sierpnia).
Decyzja działaczy wzbudziła kontrowersje. Szkoleniowiec zajął stanowisko pomeczowej konferencji prasowej. - Chcieliśmy przełożenia spotkania z Zagłębiem Lubin, ale dostaliśmy od Ekstraklasy odpowiedz odmowną. To mnie bardzo martwi. Apeluję by dla dobra polskiej piłki jednak ten mecz przełożyć. Jeśli tak się nie stanie, to na pewno żaden z graczy, którzy dziś zagrali z Zagłębiem nie wystąpi. Sprawdzałem i jest wolny termin w grudniu - stwierdził 51-latek (więcej TUTAJ).
Głos w tej sprawie zajął również Zbigniew Boniek. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zaatakował Marcina Animuckiego. Jego zdaniem prezes PKO Ekstraklasy powinien skoncentrować się "na tym za co mu płacą".
"Oczywiście, ze ESA powinna przełożyć mecz Legii. To sprawa bardzo ważna dla naszej piłki. Kol Animucki tego nie rozumie? A może za dużo myśli o tym jak załapać się do Zarządu PZPN zamiast koncentrować się na tym za co mu płacą… Jutro zmieni zdanie jak znam życie…" - skomentował Zbigniew Boniek w swoim stylu.
Oczywiście, ze ESA powinna przełożyć mecz Legii. To sprawa bardzo ważna dla naszej . Kol Animucki tego nie rozumie? A może za dużo myśli o tym jak załapać się do Zarządu PZPN zamiast koncentrować się na tym za co mu płacą… Jutro zmieni zdanie jak znam życie…
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) August 4, 2021
Czytaj także:
Marek Wawrzynowski: Remis w Zagrzebiu to wielki sukces Legii [OPINIA]
Liga Mistrzów. Bartosz Slisz wskazał, co zadecydowało o korzystnym wyniku
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie miało prawa udać. A jednak! Kapitalna "solówka" piłkarki