W lipcu ofensywny pomocnik rozstał się z Zorią Ługańsk. Były młodzieżowy reprezentant Ukrainy w sezonie 2020/21 rozegrał łącznie 33 spotkania, strzelił w nich osiem goli i zaliczył dziewięć asyst.
Wladlen Jurczenko w przeszłości grał w Szachtarze Donieck, FK Mariupol, Bayerze Leverkusen oraz Vejle BK. Latem jego nazwisko było wymieniane w kontekście przenosin do Legii Warszawa, gdzie miał zastąpić kontuzjowanego Bartosza Kapustkę. Stołeczny klub jednak zrezygnował z transferu (więcej TUTAJ).
Według Sebastiana Staszewskiego z portalu interia.pl, o podpis Jurczenki walczy Raków Częstochowa. Szanse na transfer są duże, choć porozumienia wciąż nie ma. Negocjacje trwają od kilku tygodni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Obecnie Raków musi łączyć grę na kilku frontach, dlatego też potrzebuje wzmocnień kadry. Niedawno do zespołu Marka Papszuna dołączyli Alexandre Guedes, Jordan Courtney-Perkins oraz Dominik Wydra.
Przed częstochowianami rywalizacja w 3. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy z Rubinem. Pierwszy mecz odbędzie się w czwartek o godz. 21:00 w Bielsku-Białej, natomiast rewanż zostanie rozegrany 12 sierpnia w Kazaniu.
Czytaj także:
Szantaż Michniewicza zadziałał. Jest decyzja ws. meczu Legii Warszawa
To może pomóc Śląskowi Wrocław? Trener Hapoelu Beer Szewa mówi o ich problemie
Czy Jurczenko byłby gwiazdą PKO Ekstraklasy? 
