"Czasem widziałem zbyt dużo pesymizmu". Podejście Legii kluczowe do przejścia Dinama?

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Walerian Gwilia
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Walerian Gwilia

Czy Legia Warszawa zrobi kolejny krok w kierunku fazy grupowej Ligi Mistrzów? - Ja jestem zbudowany wynikiem, grą i tym, jak prezentuje się drużyna Czesława Michniewicza - mówi były zawodnik Legii Warszawa Jacek Kacprzak w rozmowie z TVP Sport.

We wtorkowy wieczór dojdzie do rewanżowego meczu Legii Warszawa z Dinamem Zagrzeb w ramach III rundy eliminacji do Liga Mistrzów. Pierwszy mecz rozgrywany w Chorwacji zakończył się wynikiem 1:1.

Czy mistrz Polski zdoła pokonać kolejną barierę w swojej podróży do piłkarskiego raju? Łatwo nie będzie, ale i optymizmu - jeżeli chodzi o Legię - nie brakuje.

Jacek Kacprzak, były zawodnik Legii, jest optymistycznie nastawiony przed rewanże. - Ja jestem zbudowany wynikiem, grą i tym, jak prezentuje się drużyna Czesława Michniewicza i będę to powtarzał bardzo długo - stwierdził w rozmowie z TVP Sport. - Kiedy oglądałem mecz Radomiaka z Legią kilka dni wcześniej, miałem obawy. A później w Chorwacji zagrała drużyna o lepszym nastawieniu. To była odmieniona drużyna - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Kacprzak widzi pozytywy. Wskazuje na rozgrywanie piłki od linii defensywy, aktywnych wahadłowych, solidnych zmienników, którzy mogą coś wnieść do gry oraz same pomysły trenera Czesława Michniewicza. Ważne też będzie podejście.

- Czasem pod względem podejścia do meczów Legii widziałem zbyt dużo pesymizmu albo skrajnego podejścia. Trzeba wytrzymać ten moment. Od samego początku byłem dobrej myśli. Pomaga też w tym osoba trenera, którego pomysłowi można i należy zaufać - dodał Kacprzak.

Jest też pewny, że we wtorek nic nie będzie zależne od poszczególnych jednostek - każdy musi zagrać na miarę swoich możliwości i zrealizować postawione założenia. - Każdy musi dać drużynie dużo dobrego, dołożyć swoją cegiełkę. Sami widzimy poprzez pierwszy mecz, że można i da się wykorzystać nawet jeden słabszy moment rywala - kończy Kacprzak.

Rewanżowe spotkanie Legii z Dinamem odbędzie się we wtorek 10 sierpnia o godzinie 21 na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej 3. Transmisję przeprowadzi TVP 2 i TVP Sport. W internecie spotkanie zobaczyć będzie można na WP Pilot czy sport.tvp.pl.

Triumfator dwumeczu o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów zagra z Crveną Zvezdą Belgrad lub Sheriffem Tyraspol (w ich pierwszym spotkaniu również było 1:1).

Zobacz także:
Ivica Vrdoljak radzi: Legia musi zrobić więcej. I poprawić jedną rzecz
Legia może znaleźć się u bram Ligi Mistrzów. Przeciwnik jest zraniony

Komentarze (0)